Jak poinformowała PAP Renata Zakrzewska z Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej w Suwałkach, oferujący kwatery sygnalizują w tym roku mniejsze zainteresowanie noclegami i w związku z tym nie zamierzają podnosić cen za usługi turystyczne.

"Jest dużo mniej zapytań, maili, telefonów. Właściciele kwater są trochę zaniepokojeni. Jednak wielu z nich ma swoich stałych klientów, więc wierzą, że nie będzie tak źle, jak się zapowiada" - dodała Zakrzewska.

Hanna Borys-Maluchnik z biura podróży w Suwałkach powiedziała PAP, że kwatery na Suwalszczyźnie są dość drogie, droższe niż w innych regionach turystycznych i - według niej - w tym roku może to mieć duże znaczenie na frekwencję w pensjonatach i w kwaterach agroturystycznych.

Na Suwalszczyźnie można znaleźć nocleg za 25-30 zł, ale oferty o wyższym standardzie - to już koszt 60-70 zł za osobę.

Reklama

Właścicielka biura podróży w Augustowie Elżbieta Kamińska poinformowała PAP, że mniejszym zainteresowaniem niż wcześniej cieszą się wycieczki na Litwę, do Wilna czy Trok. "Ceny minimalnie - o 10 procent podnieśliśmy, bo drogie jest paliwo, waluta nasza słabnie, ale za to dbamy o jakość tych wycieczek" - dodała Kamińska. Według niej, małe zainteresowanie wycieczkami jest spowodowane informacjami w mediach, dotyczącymi traktowania Polaków na Litwie.

Borys-Maluchnik poinformowała PAP, że w tym roku nie ma w ogóle zainteresowania wycieczkami do innych krajów bałtyckich i Sankt Petersburga.

Cen nie podnoszą także Żegluga Augustowska i Wigierska Kolej Wąskotorowa. Podróż statkiem Kameduła po jeziorze Wigry również nie będzie droższa. Na tym samym poziomie pozostają także ceny w wypożyczalniach sprzętu wodnego i ceny pól namiotowych.