"W trakcie mistrzostw w całym kraju spodziewany jest wzrost ruchu lotniczego. Z naszych informacji wynika, że oprócz warszawskiego lotniska, najbardziej obłożony będzie port w Gdańsku. Jednak w portach lotniczych miast - gospodarzy turnieju może być od 3 do 9 proc. dodatkowego ruchu. Zmiana nie jest szokująca, mogą to być dodatkowe dwa samoloty na godzinę" - powiedział prezes PAŻP podczas konferencji prasowej. Dodał, że na lotnisku w Warszawie podczas Euro 2012 będzie można w ciągu godziny wykonać 42 operacje lotnicze (starty i lądowania), a w przypadku Gdańska i Poznania może być ich - 30, natomiast we Wrocławiu - 26.

Banaszek przekazał, że na czas Euro PAŻP przygotowała nową organizację przestrzeni powietrznej. "Dostosowaliśmy ją do wzmożonego ruchu lotniczego, ale również do potrzeb wynikających z ruchu lotniczego nad Polską. Staraliśmy się przestrzeń zmodyfikować, żeby samoloty między polskimi lotniskami regionalnymi nie musiały być pod kontrolą tzw. obszarową, czyli górnej przestrzeni powietrznej. Tam będzie też wzmożony ruch samolotów lecących na Ukrainę" - wyjaśnił Banaszek.

Ponadto - jak wskazał - PAŻP musiała uwzględnić wymogi państwa wobec zabezpieczenia przestrzeni powietrznej wokół głównych obiektów Euro, czyli np. stadionów i lotnisk. Chodzi o "określenia takich kawałków nieba, w których nie wolno nikomu latać". "To było dla nas największe wyzwanie, gdyż trzeba było pogodzić interesy zarówno małego lotnictwa, lotnictwa komunikacyjnego, jak też spełnić potrzeby służb państwowych" - powiedział.

Ograniczenia w przestrzeni powietrznej wprowadziła Polska Agencja Żeglugi Powietrznej na wniosek Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych. Odpowiedni dokument - suplement do zbioru informacji lotniczej (AIP Polska) - PAŻP wydała pod koniec marca br. Z najdalej idącymi ograniczeniami ruchu w powietrzu muszą się liczyć lotnicy w okolicach Warszawy, Gdańska, Poznania, Wrocławia i Krakowie. Od 7 czerwca do 2 lipca codziennie od popołudnia do północy zamknięta będzie przestrzeń powietrzna w promieniu dwóch lub trzech kilometrów od stref kibica.

Reklama

Jak powiedział Banaszek, na wieżach kontroli ruchu lotniczego w Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu uruchomione zostaną też dodatkowe stanowiska. "Dzięki temu funkcję kontroli ruchu lotniczego będzie pełniło dwóch kontrolerów. Jeden z nich będzie się zajmował samolotami, które podchodzą do lądowania lub startują, a drugi będzie obsługiwał tylko te, które kołują po lotnisku albo są na płycie lotniska" - powiedział.

PAŻP szacuje, że najwięcej kibiców może przylecieć z Anglii, Hiszpanii, Irlandii oraz prywatnymi samolotami np. z Rosji.

Według koordynatora ds. lotnisk w spółce PL.2012 Rafała Marczewskiego porty, które mają wspomagać lotniska miast - gospodarzy turnieju, są gotowe na przyjęcie kibiców.

Jak powiedział dyrektor Lotniska Chopina Michał Marzec, na czas Euro zgłoszono prawie 750 czarterów tylko z kibicami. "Ale oprócz tego, w tym czasie, mamy zaplanowanych 2 tys. czarterów, ponad 13 tys. samolotów wykonujących rejsy rozkładowe oraz cargo. W sumie na czas mistrzostw planujemy obsłużyć 16,5 tys. maszyn" - dodał. Do Warszawy ma przylecieć ok. 60 tys. kibiców.

"W ciągu godziny w głównym terminalu może być odprawionych łącznie z pasażerami odlatującymi, jak i przylatującymi, ponad 9 tys. osób. W terminalu będzie zwiększona liczba stanowisk kontroli bezpieczeństwa - w sumie będzie ich 19" - powiedział Marzec.

Szef lotniska poinformował, że jest już gotowy na przyjęcie kibiców dawny terminal Etiuda, nazwany "strefą F". Zamontowano tam m.in. osiem bramek do kontroli bezpieczeństwa i stanowiska odprawy. W tym terminalu mają być odprawiane zorganizowane grupy kibiców, ale jeżeli główny terminal będzie miał zbyt wielu pasażerów czekających na odprawę, wówczas będzie on przyjmował pojedynczych pasażerów. Na parkingu obok dawnej Etiudy jest przygotowywana tymczasowa poczekalnia przedodlotowa.

"Zwiększamy też na płycie lotniska liczbę stanowisk postojowych dla samolotów" - powiedział Marzec.

Przypomniał, że na czas Euro w portach lotniczych miast - gospodarzy turnieju nie będą obowiązywały ograniczenia startów i lądowań samolotów w ciągu dnia i nocy. Pod koniec marca Sejm zdecydował o zniesieniu ograniczeń w operacjach lotniczych na czas Euro 2012. Posłowie uznali, że proponowane regulacje wpłyną na zwiększenie przepustowości i dostępności portów lotniczych oraz przestrzeni powietrznej od 1 czerwca do 4 lipca br. Dotyczy to lotnisk w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku.

"To dla nas duże ułatwienie, gdyż spodziewamy się największego ruchu odlotowego w nocy po zakończeniu meczów. Kibice powinni odlecieć do godz. 6 rano i od tego czasu powinien rozpocząć się ruch rozkładowy" - wskazał Marzec.