Bezrobocie w eurolandzie bije nowe rekordy - bez pracy pozostaje tu już 12 proc. mieszkańców. Ekonomiści wieszczą kolejny kwartał recesji w regionie. Oto najnowsze dane Eurostatu z europejskiego rynku pracy.

Stopa bezrobocia w strefie euro wyniosła w lutym 12 proc. wobec 12 proc. w styczniu po rewizji danych - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. To najwyższy poziom od 1995 roku, kiedy Eurostat rozpoczął publikację raportów z rynku pracy. Dane za luty były zgodne z oczekiwaniami ekonomistów.

W całej Unii Europejskiej stopa bezrobocia wzrosła w lutym 2013 roku do 10,9 proc. wobec 10,8 proc. w styczniu.

W porównaniu z 2012 rokiem bezrobocie wzrosło zarówno w eurolandzie, jak i w całej UE. W lutym ubiegłego roku wskaźnik ten wynosił odpowiednio 10,9 proc. w strefie euro i 10,2 proc. w UE.

Jak wynika z szacunków Eurostatu, podobnie jak w styczniu, w lutym w Polsce bezrobocie kształtowało się na poziomie 10,6 proc. Dla porównania, stopa bezrobocia według GUS wynosiła na koniec lutego 14,4 proc.

Reklama

Eurostat mierzy zharmonizowaną stopę bezrobocia jako procent osób w wieku 15-74 lata pozostających bez pracy, zdolnych podjąć zatrudnienie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, którzy aktywnie poszukiwali pracy w ciągu ostatnich tygodni w odniesieniu do wszystkich osób aktywnych zawodowo w danym kraju. Stopa bezrobocia mierzona przez GUS to odsetek bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wobec całości cywilnej ludności aktywnej zawodowo.

>>> Czytaj też: Etatów przybywa, ale zbyt wolno. Bezrobocie nakręcają wyże i plajtujące firmy

Niemcy i Grecja - dwa bieguny bezrobocia

We wszystkich krajach Wspólnoty pracy nie ma już 26,3 mln osób, z czego ponad 19 mln to bezrobotni ze strefy euro. Liczba bezrobotnych w UE wzrosła w lutym 2013 r. o 76 tys. względem stycznia, a w strefie euro – o 33 tys. Rok do roku liczba osób bez pracy zwiększyła się o 1,8 mln w UE oraz o 1,7 mln w strefie euro.

Najniższą stopą bezrobocia w Unii Europejskiej mogą poszczycić się Austria (4,8 proc.), Niemcy (5,4 proc.) oraz Luksemburg (5,5 proc.). Najwyższe bezrobocie niezmiennie doskwiera Grecji (26,4 proc. – najnowsze dostępne dane za grudzień 2012), Hiszpanii (26,3 proc.) oraz Portugalii (17,5 proc.).

W porównaniu z poprzednim rokiem bezrobocie wzrosło w 19 krajach UE i spadło w 8. Najmocniejszy skok stopy bezrobocia zanotowano w Grecji (z 21,4 proc. w grudniu 2011 r. do 26,4 proc.), na Cyprze (z 10,2 proc. do 14 proc.), w Portugalii (z 14,8 do 17,5 proc.) i w Hiszpanii (z 23,9 do 26,3 proc.). Największe spadki poziomu bezrobocia dotyczą Łotwy (z 15,6 proc. do 14,3 proc. między czwartym kwartałem 2011 i 2012 roku), Estonii (z 10,8 proc. w styczniu 2012 r. do 9,9 proc. w styczniu 2013 r.) oraz Irlandii (z 15,1 proc. do 14,2 proc.).

Prawie 60 proc. młodych Greków i Hiszpanów bez pracy

Stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia wyniosła w lutym tego roku 23,5 proc. w UE i 23,9 proc. w krajach należących do strefy euro. Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wynosił 24 proc. w UE i 23,5 proc. w strefie euro, a rok wcześniej – odpowiednio 22,5 proc. i 22,3 proc.

W lutym 2013 roku na bezrobociu pozostawało 5 mln 694 tys. młodych mieszkańców Unii Europejskiej, w tym 3 mln 581 tys. w strefie euro. W porównaniu z lutym 2012 roku liczba ta wzrosła o 196 tys. w UE oraz o 188 tys. w eurolandzie.

Rynek pracy jest najłaskawszy dla młodych w Niemczech. Tutaj stopa bezrobocia osób poniżej 25 roku życia wynosi 7,7 proc. i jest najniższa w Unii. Na drugim miejscu plasuje się Austria (8,9 proc.), a na trzecim Holandia (10,4 proc.). Na drugim biegunie zestawienia znajduje się Grecja, w której stopa bezrobocia wśród młodych sięga rekordowych 58,4 proc. (dane za grudzień 2012 r.). W Hiszpanii stopa bezrobocia młodych wynosi 55,7 proc., w Portugalii 38,2 proc., a we Włoszech – 37,8 proc.

W Polsce stopa bezrobocia wśród młodych wzrosła w lutym do 28,1 proc. z 28 proc. w styczniu tego roku i z 26 proc. w lutym 2012 roku. Z takim wynikiem plasujemy się w środku europejskiej stawki.

>>> Polecamy: Młodzi z południa Europy migrują za pracą do Polski

Recesja zadomowi się na dłużej

Zdaniem ekonomistów, wysokie bezrobocie w strefie euro oznacza, że recesja w regionie utrzyma się także w pierwszym kwartale 2013 roku.

“Ożywienie konsumpcji w strefie euro prawdopodobnie zostanie odłożone w czasie. Wszystko za sprawą zaostrzenia polityki oszczędnościowej w wielu krajach, surowych warunków udzielania kredytów oraz rosnącego bezrobocia przekładającego się na osłabiania siły nabywczej Europejczyków” – mówi Howard Archer, ekonomista IHS Global Insight z Londynu. „Dotyczy to szczególnie krajów z południa strefy euro. Spodziewamy się, że przedłużające się kurczenie gospodarki Hiszpanii i Włoch będzie miało poważny wpływ na PKB całego euro landu w 2013 roku.” – dodaje Archer.

ikona lupy />
Stopa bezrobocia w Europie w lutym 2013 r. wg Eurostat / Forsal.pl