Na liście odbiorców pozdrowień, którą opublikowała służba prasowa Kremla, nie ma przywódców Polski, Ukrainy, Szwecji, Australii i niektórych innych liczących się państw.

Władimir Putin w życzeniach przesłanych prezydentowi Barackowi Obamie przypomniał, że w 2015 roku przypada 70. rocznica zwycięstwa w drugiej wojnie światowej. Podkreślił, że „ta historyczna data przypomina o odpowiedzialności Rosji i Stanów Zjednoczonych za pokój i stabilność międzynarodową”. Rosyjski przywódca w pozdrowieniach do papieża Franciszka wyraził nadzieję, że konstruktywna dwustronna współpraca będzie się rozwijać na „bazie jednoczących Rosję i Watykan wysokich wartości chrześcijańskich, ideałów sprawiedliwości i humanizmu”. Zwracając się do premiera Węgier Viktora Orbana Putin napisał, że oczekuje zachowania i pomnożenia „potencjału rosyjsko-węgierskich relacji, które odpowiadają interesom narodów obu państw”.

>>> Czytaj też: Kreml przykręca śrubę Rosjanom. Dokąd prowadzi jastrzębia polityka Moskwy?

Reklama

Prezydent Rosji pozdrowił również przywódców Chin, Brazylii, Turcji, Indii, Francji, Niemiec, Włoch, RPA, Wielkiej Brytanii i Japonii. Pozdrowienia otrzymali również byli przywódcy: Nicolas Sarkozy, Georges Bush, Silvio Berlusconi, Gerhard Schroeder i Fidel Castro.