Według ministerstwa obrony, w manewrach uczestniczy około 500 żołnierzy i sto sztuk sprzętu bojowego. To między innymi samobieżne haubice "Msta", systemy rakietowe "Tornado G" i działa samobieżne "Chosta".

W programie ćwiczeń są przemarsze, zajmowanie stanowisk ogniowych, ich maskowanie, a także rozpoznawanie i niszczenie celów w odległości od półtora do 20 kilometrów. Artylerzyści mają się posługiwać satelitarnym systemem nawigacyjnym "Grot".

>>> Czytaj też: Tajny sondaż, zielone ludziki i rakiety Bastion, czyli kulisy przyłączania Krymu do Rosji