"Widzimy dzisiaj, że porozumienia z Mińska nie działają, najbardziej prawdopodobny scenariusz przewiduje zamrożenie konfliktu. I jest to najlepszy scenariusz, bo w przeciwnym razie będzie działo się to, co dzisiaj - każdego dnia dochodzą do nas informacje o zabitych, rannych. To są informacje ze strony ukraińskiej, zapewne podobnie jest po stronie rebeliantów i rosyjskiej. Pomiędzy są miliony ludzi, tkwiących na tej tzw. ziemi niczyjej" - mówi PAP Płohij.

"Obecna sytuacja jest tragiczna, nie widzę szans na trwały pokój na podstawie porozumień z Mińska" - dodaje.

"Wsparcie Polski, Europy, Stanów Zjednoczonych dla programu reform na Ukrainie jest bardzo ważne. Ukraina jest obecnie bankrutem, w tej sytuacji Zachód ma dużo większe przełożenie niż kiedykolwiek wcześniej na to, co się dzieje. To jest ten moment, kiedy Zachód i społeczeństwo obywatelskie na Ukrainie powinny się zjednoczyć" - uważa historyk.

Reklama

Odnosząc się do roli USA w kwestii konfliktu na Ukrainie, Płohij powiedział: "Prezydent Barack Obama był krytykowany za to, że nie był decyzyjny, ale jedno jest pewne - Stany Zjednoczone wykazały się o wiele większym przywództwem w ukraińskim kryzysie niż ich europejscy partnerzy".

"Ważnym zagadnieniem była kwestia dostawy broni na Ukrainę - większość ekspertów amerykańskich była za, jednak prezydent się na to nie zgodził. Nie znamy wszystkich okoliczności, ale wiemy jaką decyzję podjął, być może za 10, 15, 20 lat historycy - w oparciu o archiwa - ocenią, czy była to słuszna decyzja" - powiedział.

>>> Czytaj też: Ukraińcy chcą pracować w Polsce. „U siebie nie możemy żyć na takim poziomie" [WIDEO]