"Podczas gdy pracujemy na rzecz głębokiego i specjalnego partnerstwa (z Unią Europejską), jesteśmy zdeterminowani, aby kraj był przygotowany na każdy wynik (negocjacji). Dotychczas zainwestowaliśmy blisko 700 milionów funtów w przygotowania do Brexitu i dzisiaj odkładam na ten cel kolejne 3 miliardy na przestrzeni następnych dwóch lat" - ogłosił Hammond, dodając, że "jest gotowy przeznaczyć na ten cel kolejne środki, jeśli będą potrzebne".

Catherine McGuinness z władz reprezentującej brytyjski sektor finansowy City of London Corporation oceniła w komentarzu przesłanym PAP, że zapowiedź dodatkowych środków jest "mile widziana" i pomoże w przygotowaniach do opuszczenia Wspólnoty.

Zaznaczyła jednak, że przedstawiciele biznesu oczekują pilnego postępu w negocjacjach z Unią Europejską oraz porozumienia ws. kluczowych aspektów przyszłej umowy o wolnym handlu, która obejmie także usługi finansowe. Jak dodała, przedstawiciele branży oczekują także na szczegóły dotyczące zasad obowiązujących podczas okresu przejściowego pomiędzy wyjściem z UE a wejściem w życie nowych przepisów.

W uważanym za jedno z najważniejszych wystąpień w politycznym kalendarzu minister finansów przedstawił w środę główne planowane wydatki budżetowe, kładąc nacisk m.in. na rozwiązanie kryzysu na rynku mieszkaniowym przez budowę 300 tys. nowych domów rocznie oraz stworzenie ulgi dla blisko 80 proc. osób, które kupują pierwszy dom.

Reklama

Jednocześnie rząd zdecydował się na przekazanie dodatkowych środków zmagającej się z problemami finansowymi brytyjskiej służbie zdrowia, a także zapowiedział szereg rozwiązań mających wesprzeć osoby poniżej 30 roku życia, obiecując m.in. rozszerzenie dotychczasowej karty zniżkowej na koleje z grupy wiekowej 18-25 lat na 18-30.

Jednocześnie Hammond przyznał, że niezależne od rządu Biuro Odpowiedzialności Budżetowej (Office for Budget Responsibility, OBR) zrewidowało prognozy dotyczące tempa wzrostu gospodarki w najbliższych latach, obniżając je do 1,5 proc. PKB w 2017 roku (spadek o 0,5 pkt. proc. w porównaniu z przewidywaniami przedstawionymi w marcu), 1,4 proc. w 2018 roku (-0,2 pkt. proc.), 1,3 proc. w 2019 (-0,4 pkt. proc.) i 2020 roku (-0,6 pkt. proc.) oraz 1,5 proc. w 2021 roku (-0,5 pkt. proc.).

Telewizja Sky News zaznaczyła, że po raz pierwszy w najnowszej historii Wielkiej Brytanii spodziewany wzrost PKB w czterech kolejnych latach nie przekracza 2 proc. w skali roku.

Przed wystąpieniem w parlamencie Hammond przedstawił szczegółowe założenia budżetu także pozostałym członkom rządu podczas nadzwyczajnego posiedzenia gabinetu, a następnie - zgodnie z tradycją - wyszedł na Downing Street z charakterystyczną czerwoną teczką zawierającą szczegóły rządowych planów.

Philip Hammond jest ministrem finansów Wielkiej Brytanii od lipca 2016 roku. W ubiegłorocznym referendum ws. członkostwa w Unii Europejskiej opowiedział się za pozostaniem we Wspólnocie.

Z Londynu Jakub Krupa (PAP)