Komentując zapowiedź weta prezydenta, dotyczące ustaw o Sądzie Najwyższym oraz KRS, Warzecha ocenił, że decyzja prezydenta była dobra z trzech perspektyw: interesów państwa, obywateli, jak i samego Andrzeja Dudy.

"Nie jest dobrą sytuacją, jeśli ważna legislacja budzi duże wątpliwości i jest uchwalana szybko. I to w sytuacji kiedy następuje znaczące skupienie kompetencji w ręku ministra sprawiedliwości. Prezydent zwracał na to uwagę. Prezydent zwracał również uwagę na to, że zabiegi, takie jak skrócenie ustawowe kadencji pierwszego prezesa sądu najwyższego, czy skrócenie kadencji wszystkich członków KRS, otwierają ewentualnym następcom PiS drogę do tego, by w bardzo krótkim czasie przejąć wymiar sprawiedliwości na własną korzyść" - mówił.

Publicysta zwrócił uwagę, że gdyby ustawy w taki sposób weszły w życie, to nie byłoby budowania trwałych instytucji, które mogą służyć konserwatywnym wartościom.

"Była to rozsądna decyzja dla prezydenta Dudy, bo on jako kandydat na prezydenta w 2020 roku, będzie musiał zaczerpnąć głosów znacznie szerzej niż tylko z elektoratu zwolenników PiS i w jego wystąpieniu było widać ukłon w stronę bardziej umiarkowanego elektoratu. Myślę, że gdyby tej szansy prezydent Duda nie wykorzystał, to druga taka możliwość do 2020 roku mogłaby się już nie pojawić" - mówi Warzecha.

Reklama

Publicysta wyraził nadzieję na to, że prezydent w swojej pracy nad tymi ustawami, będzie kierował się rozwagą.

„Prezydent jako głowa państwa, z mocnym mandatem z wyborów powszechnych, ma dużo większe możliwości przeprowadzenia konsultacji niż minister sprawiedliwości, który niekoniecznie z własnej winy, ale występował tutaj w pozycji konfrontacyjnej wobec establishmentu prawniczego. Mam nadzieję, że prezydent Duda będzie miał dużo rozwagi, by przyjąć ze strony tej grupy argumenty rzeczowe i merytoryczne, ale jednocześnie nie ulegnie jej interesom. Zapowiedział, że chce reformy wymiaru sprawiedliwości, tak samo jak jego wyborcy i wyborcy PiS, tylko chce żeby ona była inaczej zaprojektowana i przeprowadzona. Czas, który zapowiedział na przygotowanie takiego skomplikowanego projektu, jest krótki, ale jeżeli od razu przystąpi się do pracy, to jest szansa, żeby taki projekt był lepszy niż ten, który był przygotowany" – dodał Warzecha. (PAP)