"W tym miejscu należy serdeczne podziękowanie złożyć wszystkim, szczególnie sołtysom, bo to we wszystkich miejscowościach ten pierwszy stopień naszej administracji, samorządowej, społecznej pokazał, jak ta lokalna ludność potrafi być dobrze zorganizowana" - powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej dot. bieżącej sytuacji związanej z usuwaniem awarii energetycznych na obszarach dotkniętych nawałnicami minister energii Krzysztof Tchórzewski.

Podkreślił, że dzięki współpracy pracowników ME, pracowników wielu firm, służby leśnej, straży pożarnej i ludności lokalnej wszyscy mogli "normalnie pracować".

Podkreślił, że trzeba było sprawdzić, czy uszkodzone linie nie zagrażają bezpieczeństwu ludzi. "Czy włączenie napięcia nie spowoduje jakichś wypadków, czy nie leżą gdzieś jeszcze linie, w których napięcie może się znaleźć" - mówił Tchórzewski. Dodał, że można było przywrócić napięcie, gdy to "wszystko zostało sprawdzone".

Powiedział, że dzięki współpracy wielu firm, służby leśnej, straży pożarnej oraz ludności lokalnej "uniknęliśmy wielu zagrożeń, które mogły mieć miejsce". "Uniknęliśmy tego, że nie było wypadków porażenia prądem, wypadków śmiertelnych" - podkreślił.

Dodał, że w momencie szczytowym, tj. 12 sierpnia, przy usuwaniu szkód nawałnic pracowało 650 brygad.

Tchórzewski zwrócił się także z podziękowaniami do sołtysa wsi Rytel Łukasza Ossowskiego, którego "zaangażowanie i praca lokalnej ludności nie w godzinach, a w dniach przyspieszyła włączenie zasilania w tej wsi.

"Wszystkim wam sołtysi, samorządowcy dziękuję za tę piękną solidarność społeczną, którą zademonstrowaliście" - podsumował.