"Cały czas pracujemy nad tym tematem. Analizujemy rozmaite projekty, przy czym zainteresowani jesteśmy głównie firmami z aktywami produkcyjnymi. Rok 2009 to realna perspektywa jeśli chodzi o znaczące wydarzenia w tej kwestii" - powiedział w wywiadzie dla PAP Jacek Krawiec, prezes PKN Orlen.

Dodał, że w dzisiejszych realiach, gdy drastycznie spadły wyceny firm w obliczu kryzysu oraz zniżkujących cen ropy, łatwiej jest o ciekawą okazję na rynku.

"Taniej i łatwiej jest kupić spółki wraz z ludźmi, know-how, niż pozyskiwać licencje i próbować poszukiwać samemu" - powiedział prezes.

Spółka nie ogranicza się do określonych regionów, jeśli chodzi o projekty upstreamowe, choć unika miejsc, w których ryzyko prowadzenia biznesu jest wysokie.

Reklama

PKN Orlen zapisał w swojej strategii, że na wydobycie może przeznaczyć 700 mln zł. Dodatkowe 800 mln zł mogłoby trafić na ten cel z listy projektów oczekujących, co dałoby w sumie ok. 1,5 mld zł.

Jak poinformował prezes, gdyby pojawiły się dodatkowe przychody w postaci sprzedaży Anwilu czy Polkomtela, kwota ta mogłaby ulec zwiększeniu.