Prezydent Sarkozy zaprosił we wtorek wieczorem do Pałacu Elizejskiego szefów głównych francuskich banków. W czasie rozmowy szef państwa ponownie zażądał od nich, by zrezygnowali ze wspomnianych apanaży w zamian za miliardową pomoc publiczną dla banków.

"Po przeprowadzeniu w ostatnich godzinach licznych dyskusji z zarządem (banków), dyrektorzy tych różnych instytucji zrezygnowali ze swoich premii za rok 2008, podzielając ogólne odczucia w tej sprawie" - poinformował prasę po spotkaniu Georges Pauget, przewodniczący Francuskiej Federacji Bankowej (FBF).

Już przed rozmową z prezydentem premii wyrzekły się trzy duże banki: BNP Paribas, Societe Generale i Credit Agricole. W trakcie wtorkowego spotkania dołączyli do nich szefowie kilku innych dużych instytucji bankowych.

W grudniu rząd Francois Fillona przyznał sześciu największym bankom pierwszą transzę pożyczki publicznej o kwocie 10,5 miliarda euro. Władze zapowiedziały też, że banki mogą liczyć w tym kwartale na dalsze wsparcie w takiej samej wysokości. Postawiły jednak także warunki udzielenia tej nowej pomocy: szefowie banków muszą wyrzec się swoich premii, a same instytucje - ograniczyć dywidendy płacone akcjonariuszom.

Reklama

Jak poinformowało media biuro prasowe banku Credit Agricole, jego dyrektor generalny pobrał za rok 2007 premię w wysokości 600 tysięcy euro.