Sankcje zostały przyjęte jako środek utrzymywania presji na Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną (KRLD) "z uwagi na ciągłe i przyspieszone rozwijanie przez nią programu jądrowego oraz balistycznego przy rażącym lekceważeniu poprzednich rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ".

17 osób zostało objętych sankcjami ze względu na udział "w nielegalnych operacjach handlowych i działaniach mających na celu ułatwienie (północnokoreańskiemu reżimowi) uchylania się od sankcji nałożonych przez ONZ, w tym z zagranicy".

Decyzja ta oznacza, że na unijnej liście sankcji wobec KRLD znajduje się teraz łącznie 58 osób i 10 podmiotów. Ponadto obowiązuje lista objętych sankcjami ONZ, na której jest 79 osób i 54 podmioty.

W 2017 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła trzy pakiety sankcji wobec KRLD. Sankcje przyjęte 5 sierpnia dotyczyły zakazu importu stali i węgla z KRLD oraz zakazu prowadzenia połowów przez statki północnokoreańskie na wodach międzynarodowych. 11 września zakazano importu tekstyliów oraz wprowadzono ograniczenia w dostawach ropy naftowej dla Korei Płn.

Reklama

22 grudnia RB jednomyślnie przyjęła rezolucję nakładającą kolejne sankcje, tym razem wymierzone głównie w przetworzone produkty petrochemiczne. Rezolucja ma docelowo ograniczyć o 75 proc. dostawy ropy naftowej i produktów pochodnych do Korei Płn. Ponadto północnokoreańscy pracownicy, którzy są zatrudniani przede wszystkim w Rosji i Chinach, mają w ciągu 12 miesięcy zostać odesłani do kraju; według ONZ pracują oni "w warunkach zbliżonych do niewolnictwa".

RB nakładała kolejne ograniczenia na reżim w związku z jego programem broni nuklearnej i balistycznej i w odpowiedzi m.in. na testy międzykontynentalnej rakiety balistycznej (ICBM). We wrześniu 2017 r. Pjongjang przeprowadził ponadto szóstą i najpotężniejszą z dotychczasowych próbę nuklearną.

Znaczny wzrost aktywności komunistycznego reżimu w Pjongjangu w minionym roku wywołał ostre reakcje wspólnoty międzynarodowej i wzrost napięcia na Półwyspie Koreańskim.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)