"Dzisiaj może być odreagowanie wczorajszego umocnienia złotego wobec franka, co może na razie zahamować wzrost wartości złotego. Ważne będzie też zachowanie rynku akcji" - powiedział niezależny analityk finansowy Marek Rogalski. Według niego, należy się spodziewać, że euro/złoty będzie przebywać w piątek w przedziale 4,44-4,50.

Rogalski uważa, że jeśli w najbliższym czasie złoty nie osłabi się powyżej 4,50 zł za euro, powinien ponownie powrócić do umacniania i osiągnąć 4,40 już w przyszłym tygodniu. Czynnikiem, który powinien wesprzeć złotego jest robocze piątkowo-sobotnie posiedzenie grupy G20, która będzie dyskutować w sprawie pomocy MFW dla krajów Europy środkowo-wschodniej. "To w dłuższym okresie pomoże lepszemu postrzeganiu regionu" - podkreślił analityk.

W piątek, po godz. 10:20 za jedno euro płacono 4,4821 zł, a za dolara 3,4687zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2922.

W czwartek ok. godz. 17:40 inwestorzy płacili za euro 4,5249 zł, a za dolara 3,5377 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,2791.

Reklama