Ministrowie finansów i szefowie banków centralnych G20 (państw rozwiniętych, tzw. gospodarek wschodzących i UE) obradują w hotelu w Horsham, ok. 50 km pod Londynem, gdzie 2 kwietnia odbędzie się szczyt przywódców grupy.

Choć w ostatnich dniach zarysowały się różnice zdań m.in. między UE u USA co do działań priorytetowych, Darling powiedział, że państwa G20 powinny się skoncentrować na "trzech wielkich problemach": wspieraniu gospodarki, doprowadzeniu do sytuacji, że banki będą ponownie udzielać kredytów, oraz zagwarantowaniu, że na naszych działaniach skorzysta cały świat, a nie tylko jego część".

Szczyt G20 w Londynie stawia sobie za cel skoordynowanie międzynarodowych zabiegów mających na celu niedopuszczenie do pogłębienia się obecnego załamania gospodarki i zapobieżenie podobnym kryzysom w przyszłości.