Firmy budowlane narzekają na wysokie koszty zatrudnienia i brak wykwalifikowanych kadr - wynika z badania koniunktury GUS.

Jak podał GUS odsetek przedsiębiorców nieodczuwających żadnych barier w prowadzeniu bieżącej działalności kształtuje się na poziomie 7,9 proc. (przed rokiem 6,0 proc.).

"Największe trudności napotykane przez przedsiębiorstwa zgłaszające bariery związane są z kosztami zatrudnienia (59,5 proc. w lutym br., 58,1 proc. przed rokiem). W porównaniu z lutym 2018 r. w największym stopniu wzrosło znaczenie bariery związanej z niedoborem wykwalifikowanych pracowników (z 46,5 proc. do 50,4 proc.), natomiast spadło – barier związanych ze zbyt dużą konkurencją na rynku (z 32,6 proc. do 23,8 proc.) oraz niedostatecznym popytem (z 17,1 proc. do 13,2 proc.)" - napisał GUS.

Jak podał GUS w lutym wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury kształtuje się na poziomie plus 4,9, podczas gdy przed miesiącem plus 2,7.

"Bieżące oceny dotyczące portfela zamówień, produkcji budowlano-montażowej oraz sytuacji finansowej są bardziej niekorzystne od zgłaszanych przed miesiącem. Prognozy portfela zamówień i produkcji budowlano-montażowej są w odróżnieniu od formułowanych w ostatnich czterech miesiącach optymistyczne. Oczekiwania dotyczące sytuacji finansowej są mniej pesymistyczne niż przed miesiącem. Opóźnienia płatności za wykonane roboty budowlanomontażowe rosną, podobnie jak sygnalizowano w styczniu. Po raz pierwszy od września 2018 roku firmy budowlane wskazują na możliwość wzrostu zatrudnienia w najbliższych trzech miesiącach. Ceny robót budowlano-montażowych mogą rosnąć, choć w mniejszym stopniu od oczekiwanego w styczniu" - napisano.

Reklama

>>> Czytaj też: PwC: Płaca realna w Polsce wzrośnie o ponad 140 proc. do 2040 r.