Wydarzeniem tygodnia będzie natomiast dzisiejsza konferencja prasowa szefa EBC. Spekuluje się, że Europejski Bank Centralny może ogłosić wznowienie programu T-LTRO, czyli długoterminowych pożyczek dla banków.

Najdłuższy w historii Rady Polityki Pieniężnej, czteroletni okres bez decyzji o zmianie poziomu stóp procentowych po raz kolejny uległ wydłużeniu. Zgodnie z oczekiwaniami wczorajsze posiedzenie RPP nie przyniosło nowych rozstrzygnięć. Również podczas konferencji prasowej prezes Adam Glapiński nie przekazał informacji odbiegających od wcześniejszych komunikatów. Według niego pozytywne perspektywy dla polskiej gospodarki oraz stabilna ścieżka inflacji nie dają podstaw do podejmowania jakichkolwiek zmian w aktualnej polityce pieniężnej. Co więcej, według RPP aktualna projekcja inflacji wskazuje na brak potrzeby podnoszenia stóp procentowych aż do końca bieżącej kadencji Rady. Wydaje się jednak, że prognozowanie na dwa lata do przodu, w świetle zmienności otoczenia makroekonomicznego, może być obarczone dużym ryzykiem błędu.

Złoty pozostał całkowicie obojętny na doniesienia z RPP. Zmiany jego kursu w czasie ogłaszania decyzji oraz podczas konferencji miały charakter kosmetyczny i odzwierciedlały równie mało dynamiczną sytuację na globalnych rynkach walutowych. Do zmian doszło natomiast dziś rano – EUR/PLN, który przez większość wczorajszych notowań utrzymywał się poniżej oporu 4,30, finalnie skapitulował i obecnie notowany jest minimalnie ponad nim, na poziomie 4,3010. W przypadku USD/PLN również można było zaobserwować walkę o kluczowy poziom 3,80, która też zakończyła się porażką złotego – dziś rano dolar wyceniany był na poziomie 3,8050. GBP/PLN, pomimo wielokrotnych testów poziomów pod 5,0000, a nawet zejścia dwa grosze niżej we wtorek, ponownie powrócił ponad tę kluczową barierę, pokonaną pod koniec lutego. Stabilnie i pozytywnie przedstawia się natomiast sytuacja na franku – CHF/PLN po serii spadków w końcówce lutego, utrzymuje się w wąskiej konsolidacji w okolicach 3,79 i dziś rano notowany był nieznacznie poniżej tej granicy.

Sytuacja walut rynków wschodzących, w tym PLN, jest obecnie podporządkowana zachowaniu kursu EUR/USD. Ten z kolei jest pod wpływem spekulacji na temat dzisiejszego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, które niewątpliwie jest wydarzeniem tygodnia. O godz. 13:45 EBC ogłosi swoją decyzje na temat stóp procentowych w Eurolandzie, ale i tu nie należy oczekiwać przełomów. Zdecydowanie bardziej wyczekiwana jest rozpoczynająca się o 14:30 konferencja Mario Draghiego. Zgodnie z rynkowymi „przeciekami", szef EBC może ogłosić wznowienie programu T-LTRO, czyli stymulacji akcji kredytowej poprzez udzielanie bankom komercyjnym długoterminowych pożyczek. Decyzja taka może zostać odczytana przez rynek jako potwierdzenie globalnego spowolnienia i obaw o jego eskalację. Teoretycznie może to wpłynąć negatywnie na wycenę walut rynków wschodzących, ale z drugiej może dać znaczne pole do manewru kapitałowi spekulacyjnemu i spowodować realizację zupełnie odwrotnego scenariusza. Pewna jest zatem jedynie nasilona zmienność kursów walut w okolicach 14:00. Dziś rano EUR/USD zachowywał się bardzo stabilnie, utrzymując się powyżej poziomu 1,3050. Zdecydowana większość inwestorów przeprowadzających transakcje na rynku Forex za pośrednictwem platformy CMC Markets oczekuje wzrostów EUR/USD – pozycje długie stanowią aktualnie 67% wartości wszystkich otwartych.

Reklama

Choć EBC zdominuje dzisiejsze notowania walutowe, warto przyjrzeć się też kilku publikacjom makroekonomicznym. W kalendarzu mamy dziś bowiem zrewidowane dane na temat PKB Unii Europejskiej, a więc informacji kluczowych w kontekście decyzji dotyczących stymulowania europejskiej gospodarki. Zza oceanu napłyną natomiast po południu cotygodniowe dane na temat zatrudnienia w USA. Czas ich publikacji pokryje się jednak z konferencją Mario Draghiego, zatem ich wpływ na zachowanie rynku będzie trudny do przewidzenia.

Autor: Maciej Leściorz, dyrektor ds. sprzedaży i edukacji, CMC Markets