Zambrano to jeden z najbliższych współpracowników Guaido. Pełni funkcję wiceprzewodniczącego opozycyjnego parlamentu, który kilka miesięcy temu został pozbawiony kompetencji przez prezydenta Nicolasa Maduro i zastąpiony przez Narodowe Zgromadzenie Konstytucyjne, składające się ze zwolenników reżimu urzędującego prezydenta.

W środę Zambrano napisał na Twitterze, że został zatrzymany w swoim samochodzie przez agentów wywiadu. Odmówił wyjścia z auta, w związku z czym na miejsce wezwana została laweta, która zabrała samochód z nim w środku i zawiozła do siedziby agencji wywiadowczej Sebin.

Dzień wcześniej Narodowe Zgromadzenie Konstytucyjne pozbawiło Zambrano immunitetu, umożliwiając w ten sposób aresztowanie go. Z kolei Sąd Najwyższy oskarżył wiceprzewodniczącego parlamentu o zbrodnie, w tym o spisek, bunt i zdradę. "Jeden z głównych spiskowców i organizatorów zamachu stanu został aresztowany" - powiedział w państwowej telewizji przewodniczący Zgromadzenia Diosdado Cabello.

"Reżim porwał pierwszego wiceprezydenta" - napisał na Twitterze Guaido, który 23 stycznia obwołał się tymczasowym prezydentem Wenezueli i jest uznawany przez ponad 50 krajów na świecie, w tym przez USA i Unię Europejską.

Reklama

W Wenezueli od ponad ponad trzech miesięcy trwa stan faktycznej dwuwładzy. Na fali masowych wystąpień przeciwko prezydentowi Maduro 23 stycznia tymczasowym prezydentem kraju ogłosił się Juan Guaido, który uznał prezydenturę rywala za nielegalną.

W kraju pogłębia się najpoważniejszy w jego historii kryzys polityczny i gospodarczy. Wenezuelska gospodarka znajduje się w zastoju, waluta nie ma praktycznie żadnej wartości, a w sklepach brakuje niemal wszystkich produktów. Wojsko jednak na razie konsekwentnie odmawia sprzeciwienia się dyktatorskim rządom Maduro. (PAP)