Na Comex w Nowym Jorku miedź zniżkuje o 0,26 proc. do 2,7080 USD za funt.
W relacjach handlowych USA-Chiny utrzymuje się "podwyższona temperatura".
W ub. tygodniu amerykański departament handlu podjął decyzję o wpisaniu chińskiej firmy Huawei Technologies i 70-ciu związanych z nią firm na tzw. czarną listę podmiotów, które muszą uzyskiwać zgodę rządu w Waszyngtonie na to, by kupować amerykańskie komponenty i technologię.
Ambasador Chin w Unii Europejskiej Zhang Ming poinformował, że Chiny mogą zastosować odwet na USA za umieszczenie Huawei na "czarnej liście".
Z kolei w USA podano, że sprzedaż domów na rynku wtórnym w kwietniu wyniosła 5,19 mln w ujęciu rocznym, co oznacza spadek mdm o 0,4 proc. Rynek oczekiwał, że sprzedaż domów wyniesie 5,35 mln, po wzroście o 2,7 proc. mdm.
"Wojna handlowa USA-Chiny wpływa na rynki metali bazowych, a inwestorzy z uwagą monitorują nagłówki docierające z obu stron" - mówi Wei Lai, analityk Essence Fund.
Dodaje, że na rynki docierają słabe dane z Chin i z amerykańskiej gospodarki.
"Chińskie dane makro są słabe, bodźce dla wsparcia gospodarki mało prawdopodobne, a to nie odwróci niedźwiedziego sentymentu wywołanego obawami o wojnę handlową" - dodaje.
Podczas poprzedniej sesji miedź na LME zakończyła handel na poziomie 5.996,00 USD za tonę, najniżej od 24 stycznia 2019 r. (PAP Biznes)