Ceny ropy naftowej w USA spadają i są na drodze do zanotowania największego tygodniowego spadku od maja. Na rynkach obawy o perspektywy globalnego wzrostu gospodarczego przeważają nad podwyższonymi napięciami na Bliskim Wschodzie oraz przedłużeniem cięć produkcji przez OPEC+.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,81 USD, po zniżce ceny o 0,9 proc.

Ropa Brent w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 63,30 USD za baryłkę, po spadku notowań o 0,01 proc.

Analitycy oceniają, że ropa jest pod presją, ponieważ obawia się przyszłego popytu w obliczu sporów handlowych zagrażających globalnemu wzrostowi gospodarczemu.

„Globalny wzrost pozostaje głównym czynnikiem powstrzymującym ceny ropy przed wzrostem” - powiedział Alfonso Esparza, starszy analityk w OANDA.

Reklama

„Umowa OPEC + powstrzyma ceny przed zbyt dużym spadkiem, ale musi nastąpić koniec protekcjonizmu handlowego, aby zapewnić wzrost popytu na surowce energetyczne” - dodał

W USA spadły zapasy ropy - o 1,09 mln b., czyli o 0,23 proc., do 468,49 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE). Spadek był jednak znacznie mniejszy niż prognozowano - analitycy szacowali, że zapasy zmniejszą o 4,25 mln baryłek.

OPEC+ ogłosił też we wtorek, że na dziewięć miesięcy przedłuża umowę z grudnia ubiegłego roku o ograniczeniu wydobycia ropy o 1,2 mln baryłek dziennie. We wtorek podpisano także deklarację o "stałej współpracy" między OPEC i sojusznikami.

Tendencjom spadkowym przeciwdziała także napięcie wokół Iranu.

W czwartek u wybrzeży Gibraltaru brytyjska marynarka wojenna – British Royal Marines - przejęła kontrolę nad olbrzymim irańskim tankowcem, który najprawdopodobniej przewoził ładunek ropy naftowej dla Syrii.

Zatrzymanie tankowca wywołało nerwową reakcję w Iranie. Władze w Teheranie nie zaakceptują "nielegalnego zatrzymania" przez Wielką Brytanię irańskiego tankowca u wybrzeży Gibraltaru - przekazał w czwartek rzecznik irańskiego MSZ Abbas Musawi.