"Udało się nam dokonać przełomu w sprawie nowej umowy handlowej z Chinami; jej podpisanie nastąpi teraz bardzo szybko" - powiedział Donald Trump, który rozpoczął swój dwutygodniowy urlop na Florydzie od uczestnictwa w święcie popierającego jego politykę stowarzyszenia Turning Point USA.

Minister finansów USA Steven Mnuchin nazwał przed dwoma tygodniami częściowe porozumienie handlowe z Chinami, którego założenia udało się ustalić delegacjom obu krajów - "historycznym". Prezydent Donald Trump zapowiedział zaś ze swej strony, że rozmowy o drugim etapie rozpoczną się bezzwłocznie.

Podczas trwającego od blisko półtora roku konfliktu handlowo-gospodarczego USA i Chiny nałożyły karne i odwetowe cła na wzajemny eksport wart miliardy dolarów rocznie, co miało bardzo niekorzystny wpływ na globalną gospodarkę. Międzynarodowy Fundusz Walutowy w październiku skorygował w dół prognozy światowego wzrostu gospodarczego w tym roku do 3 proc. - o 0,2 mniej niż szacował w lipcu.

Mnuchin wyjaśnił, że pełne wdrożenie pierwszego etapu porozumienia oczekiwane jest w styczniu, a wkrótce potem rozpoczną się rozmowy o jego następnej fazie.

Reklama

Szef dyplomacji Chin Wang Yi, ocenił, że "pierwsza faza" porozumienia handlowego ChRL-USA to dobry sygnał, który "przyczyni się do stabilizacji w globalnym handlu".

Informując o tym, że USA i Chiny osiągnęły częściowe porozumienie handlowe, Donald Trump pisał na Twitterze, że Waszyngton zawiesza taryfy na chińskie dobra eksportowe, które miały wejść w życie w połowie grudnia.

Biuro specjalnego przedstawiciela USA ds. handlu Roberta Lighthizera potwierdziło te informacje w oświadczeniu, z którego wynika, że USA zachowają na razie 25-procentowe taryfy na import z Chin wart 250 mld dol. rocznie oraz obniżą do 7,5 proc. cła nałożone na inne chińskie dobra eksportowe warte 120 mld dol. rocznie.

Pierwszy etap porozumienia zakłada wzmocnienie ochrony praw własności intelektualnej, poszerzenie dostępu do rynku i polepszenie ochrony praw działających w Chinach zagranicznych firm, a także stopniowe wycofywanie ceł, jakie USA nałożyły na chińskie produkty.

Chiny i USA uzgodniły też, że następnym krokiem będzie przeprowadzenie przez obie strony weryfikacji prawnej tekstu umowy i innych koniecznych procedur oraz ustalenie szczegółów w sprawie podpisania dokumentu.

>>> Czytaj też: Amerykańskie sankcje mogą opóźnić Nord Stream 2, ale gazociąg jest już bliski ukończenia [ANALIZA]