"Zakup Energi jest jednym z ważniejszych projektów Orlenu, gdyż bardzo mocno rozwija nogę energetyczną. Ale ta transakcja wzmocni również Energę. Wystarczy przeanalizować wszystkie synergie, które między nami występują. Orlen jest firmą, która ma możliwości inwestycyjne, możliwości kapitałowe, natomiast nasze firmy elektroenergetyczne, w tym Energa, mają tu nieco więcej ograniczeń. Połączenie tych dwóch potencjałów daje bardzo dużą siłę" - powiedział PAP Biznes prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.

Prezes jest przekonany, że przejęcie Energi jest dla Orlenu przedsięwzięciem bardzo opłacalnym.

"Energa to firma, która komplementarnie łączy się z każdym naszym biznesem. Jeśli mówimy o energii elektrycznej, to jesteśmy czwartym producentem energii w Polsce, mamy nadmiar produkcji, a Energa ma bardzo duży portfel sprzedażowy, natomiast produkcję bardzo niską - jest więc możliwość połączenia tych dwóch portfeli. To minimalizacja ryzyka, minimalizacja kosztów transakcyjnych. Pozyskując bazę nowych klientów do naszego portfela, będziemy mogli dla nich stworzyć kompleksowy pakiet usług" - powiedział.

"Wraz z przejęciem Energi pozyskamy sieć dystrybucyjną, która ma opłatę regulowaną i pochodzi z niej 90 proc. wyniku EBITDA grupy. W strategii mamy zapisane inwestowanie w zero lub niskoemisyjne źródła wytwarzania. Analizujemy budowę morskich farm wiatrowych, a portfel Energi to w dużej mierze OZE, więc ten proces jest spójny z naszą strategią. Jest to szansa na połączenie kompetencji i dalszy, wspólny rozwój" - dodał.

Reklama

Daniel Obajtek wskazuje też na stabilne i w miarę powtarzalne wyniki Energi, które oscylują rok w rok w okolicach 2 mld zł.

Pytani przez PAP Biznes analitycy wskazują, że zaangażowanie PKN Orlen w zakup aktywów energetycznych niesie ryzyko inwestycji w projekty o wątpliwej rentowności, takie jak Ostrołęka C (około 8-9 mld zł) i wzięcie współodpowiedzialności za transformację sektora energetycznego. Zwracają uwagę, że inwestycje rafineryjne są zazwyczaj krótsze, łatwiej przewidywalne i na wyższych rentownościach niż energetyczne, które pochłaniają ogromne nakłady gotówkowe.

Prezes Obajtek nie składa obecnie deklaracji co do przyszłych planów dotyczących budowy bloku energetycznego Ostrołęka C, ale wcześniej wielokrotnie wykluczał angażowanie się Orlenu w projekty węglowe.

"Analizujemy tę sprawę i nie zrobimy niczego, co będzie szkodliwe dla obu koncernów, dla polskiej gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego Polski. Aby wypowiadać się na temat inwestycji spółki, trzeba być jej właścicielem" - powiedział.

Na początku grudnia 2019 roku PKN Orlen ogłosił wezwanie do zapisywania się na sprzedaż wszystkich akcji. Cena w wezwaniu została określona na 7 zł za jedną akcję.

Zgodnie z harmonogramem Orlenu, zapisy potrwają od 31 stycznia do 9 kwietnia. Przewidywany dzień rozliczenia transakcji nabycia akcji to 20 kwietnia. Wezwanie ma szereg warunków zawieszających, m.in. zgodę organów antymonopolowych.

>>> Czytaj też: Solaris zaprezentuje w tym roku nowy autobus elektryczny