Jak poinformowała PAP w sobotę rzeczniczka Kościoła Agnieszka Godfrejów-Tarnogórska, bp Samiec skierował do wiernych list pasterski, w którym odniósł się do sytuacji w Polsce związanej z zagrożeniem koronawirusem, przypominając o odpowiedzialności, jaką mają za siebie wierni zboru. Przekazał też wytyczne dotyczące prowadzenia najbliższych niedzielnych nabożeństw.

W liście bp Samiec zwrócił się z prośbą o modlitwę, o zachowanie pokoju oraz o szczególną troskę o siebie wzajemnie, ale również o tych wszystkich, którzy potrzebują w tym szczególnym czasie wsparcia i pomocy.

Następnie zalecił, aby w najbliższą niedzielę prowadzić jedynie nabożeństwa Słowa Bożego (bez Komunii Świętej) lub odwołać nabożeństwa, a decyzje w tej sprawie powinni podjąć proboszczowie wraz z radami parafialnymi. Zalecił również "odwołanie nabożeństw dla dzieci (szkółek niedzielnych), nabożeństw tygodniowych oraz ograniczenie lub odwołanie aktywności parafialnych".

Przypomniał równocześnie, że jest wiele możliwości technicznych, by móc brać udział w nabożeństwie transmitowanym przez media (internet, telewizja, radio). "Można też zintensyfikować znaną w Kościele formę nabożeństw domowych, własną lekturę Biblii, modlitwę. Można też sięgać do archiwów zarejestrowanych nabożeństw" - wskazał.

Reklama

Biskup Kościoła podkreślił, że podczas nabożeństw należy zachować szczególne środki ostrożności, a osoby starsze i chore zachęcił do pozostania w domu. Podkreślił, że pomimo odwołania nabożeństwa, konieczne jest zapewnienie opieki duszpasterskiej osobom, które o nią proszą.

Bp Samiec odniósł się także do sytuacji, w której parafianie poproszę o udzielenie sakramentu Komunii Św. - dopuścił jedynie dwie formy: z małymi kielichami i podaniem opłatka na rękę lub z zamoczeniem opłatka w winie przez duchownego i podaniem go do ręki osobie przystępującej do Komunii. Podkreślił, że po każdym podaniu chleba należy zdezynfekować dłonie.

W liście biskup napisał, że w tej nadzwyczajnej sytuacji Kościół jako wspólnota powinien być nadal otwarty na zaspokajanie duchowych potrzeb osób, które tego potrzebują. "Otwartość Kościoła nie zawsze musi oznaczać otwartych drzwi budynku, ale +zamknięte drzwi+ muszą zostać otwarte, gdy ktoś w nie +puka+” - podkreślił. (PAP)

Autor: Stanisław Karnacewicz