"Przeprowadziliśmy zwolnienia, zweryfikowaliśmy sposób premiowania pracowników, ograniczyliśmy płace i wiele kosztów socjalnych. Pozytywny wpływ tych działań powinien być widoczny począwszy od kwietnia. Celujemy w około 10 proc. obniżkę kosztów, co oczywiście powinno przełożyć się pozytywnie na rentowność" - powiedział PAP Wieczorkowski.

Efektów restrukturyzacji nie będzie jeszcze widać w wynikach za pierwszy kwartał. Na rezultaty firmy w tym okresie wpłynęło parę negatywnych czynników.

"Spodziewam się, że I kw. będzie słabszy r/r, ale powinien być na plusie. Na nasze wyniki ma wpływ m.in. spadek sprzedaży na rynkach wschodnich, który szacujemy na kilkanaście procent, choć rynek krajowy trochę uzupełnia ten spadek. Negatywnie na wyniki wpływa również ujemna wycena kontraktów opcyjnych, których nie zamykaliśmy" - powiedział prezes.

W jego ocenie cały 2009 rok będzie trudny dla Sonela.

Reklama

"Cały rok, pod względem wyników, będzie trudny, ale nie beznadziejny. Dużo będzie zależało od zachowania kursu złotego. Wyniki na poziomie operacyjnym powinny być jednak dość dobre" - powiedział.

Dlatego też zarząd chce, aby zysk za 2008 rok pozostał w spółce.

"Ze względu na bezpieczeństwo finansowe spółki zarząd będzie rekomendował pozostawienie zysków w spółce. Jednak są akcjonariusze, którzy oczekują wpłaty dywidendy i ostateczna decyzja będzie należała do naszych akcjonariuszy" - powiedział Wieczorkowski.

W 2008 roku zysk netto Sonela wyniósł 7,2 mln zł, przy przychodach na poziomie 29 mln zł.