Ten tydzień musiał poprawić humory tym, którzy z napięciem obserwują kurs złotego. W piątek złoty co prawda lekko osłabił się do dolara i do euro, ale spowodowane to było realizacją zysków przez inwestorów. W najbliższych dniach złoty może jednak wreszcie ruszyć do góry, są warunki, które temu sprzyjają.

Kluczowe trzy dni

"Teraz następuje realizacja zysków po tygodniu umocnienia. Może inwestorzy obawiają się, że złe dane z USA spowodują spadki na giełdzie i działają z wyprzedzenie" - mówi w rozmowie z Forsal.pl Marek Wołos, dyrektor departamentu doradztwa i analiz DM TMS Brokers. Dane o zatrudnieniu w USA świadczą, że zatrudnienie w marcu spadło trochę bardziej niż oczekiwał rynek (663 tys. zamiast 650 tys.)

"Kluczem będą najbliższe trzy dni. Albo złoty będzie się wzmacniał, albo spadnie. Wydaje się jednak, że popyt na złotego się utrzyma, a dolar i jen będą się osłabiać" - dodaje Marek Wołos, wskazując na zbliżającą się aukcję obligacji skarbowych.

Reklama

Analitycy wskazują, że deklaracje szczytu G20 o tym, że kraje rozwijające się nie zostaną pozostawione same sobie, mogą poprawiać nastroje inwestorów obawiających się o sytuację u sąsiadów Polski.

Według prognoz analityków DM TMS Brokers, "należy się spodziewać, że w razie przebicia silnego wsparcia, jaki stanowi cena 4,40 (za euro), nastąpi jednak znaczna aprecjacja złotego".

Będzie tydzień stabilizacji?

"W najbliższym tygodniu złoty powinien się stabilizować, z lekką tendencją na umacnianie. Złoty będzie się wahał w przedziale 4,35- 4,52. Jednak podobne nastroje panowały dwa tygodnie temu, a tydzień zaczął się od spadku wszystkich walut regionu - złotego, czeskiej korony i forinta" - powiedział PAP Robert Hryciuk, ekspert BNP Paribas.

"W piątek na rynku FX panowały pozytywne nastroje, szczególnie po szczycie G20. Ze strony graczy i inwestorów panowała mała chęć realizacji zysku" - dodał.

Także wobec rynku długu są pozytywne oczekiwania. "W przyszłym tygodniu nie spodziewam się większych zmian na rynku długu. Nastroje są pozytywne, klimat po G20 jest miły. Będziemy mieli aukcję dziesięciolatek, powinien być na nie popyt" - powiedział PAP Błażej Wajszczuk z Fortis Banku. W środę na aukcji MF zaoferuje obligacje DS i/lub WS o wartości 0- 0,5 mld zł.

W piątek o 16.10 za euro płacono 4,4799 zł (rano o 9.20 - 4,4269) , za dolara - 3,3382 zł (rano 3,2930).

Pod koniec dnia za euro płacono 4,4862, co oznacza wzmocnienie się euro o 8 groszy wobec wczorajszych minimów.