Kasyno fundowało hazardziście-milionerowi darmowe przeloty i pokoje hotelowe oraz pomagało ominąć zakaz wstępu do domów gier nałożony na niego z powodu uzależnienia.

Australijczyk, który handluje nieruchomościami twierdzi, że między 2004 a 2006 rokiem przegrał w Melbourne w karty około 20 milionów dolarów australijskich (około 11 milionów euro). Domaga się 50 milionów dolarów australijskich odszkodowania.

W pozwie zaznaczono, że kierownictwo kasyna w Melbourne pomagało mu ominąć zakaz wstępu. Rejestrowano go pod fałszywym nazwiskiem, jako zagranicznego gościa.



Reklama