O tym, że związkowcy sprzeciwiają się prywatyzacji grup energetycznych, wiadomo nie od dziś. Jednak ich determinacja w przypadku poznańskiej Enei, którą minister skarbu zamierza sprzedać pod koniec roku, wydaje się wyjątkowo duża. Żeby uchronić potężną spółkę przed przejęciem przez inwestora strategicznego, zamierzają zaproponować ministrowi wykup akcji przez… pracowników. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie skala przedsięwzięcia. Przy obecnym kursie giełdowym Enei (17,5 zł za akcję) pakiet, który będzie miał na sprzedaż resort skarbu, jest warty – bagatela - 5,16 mld zł.

- Razem z doradcą przygotowujemy ofertę spółki pracowniczej. Przedstawimy ją ministrowi skarbu w odpowiednim czasie. Jesteśmy na etapie dopinania planu finansowego – mówi Piotr Adamski, szef „Solidarności” w Enei.

Więcej w "Pulsie Biznesu"