"Złoty, tak jak i inne waluty regionu, osłabił się we wtorek rano na skutek umocnienia dolara na świecie" - powiedział analityk TMS Brokers Marek Wołos. Według niego, obecnie gracze z Londynu kupują dolary za waluty z emerging markets.

"Niekorzystnym czynnikiem jest możliwość wcześniejszych wyborów na Węgrzech, co dodatkowo osłabia forinta, a z nim inne waluty naszego regionu" - powiedział analityk.

Zdaniem Wołosa, obecne perspektywy dla złotego nie są najlepsze. "Średnioterminowe osłabienie złotego wraz z umocnieniem dolara na świecie będzie raczej kontynuowane" - podkreślił analityk.

We wtorek po godz. 9:30 za euro płacono 3,3609 zł, a za dolara - 2,3127 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4528.

Reklama

W poniedziałek ok. 16:50 za jedno euro inwestorzy płacili 3,3481 zł, a za jednego dolara 2,2929 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4596. Rano, o godz. 09:10 za jedno euro inwestorzy płacili 3,3410 zł, a za jednego dolara 2,2810 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,4640.

AL, ISB