"To, co jest pozytywne, to struktura wzrostu PKB, która wskazuje na umiarkowane osłabienie konsumpcji i inwestycji. To daje dobre perspektywy wzrostu w kolejnych kwartałach. Wzrost PKB na poziomie 1 proc. w całym roku jest jak najbardziej realny" - powiedział agencji ISB Morawiecki.

W jego opinii najbliższe miesiące wiele firm wykorzysta na odbudowę zapasów oraz inwestycje. Wzmożony popyt na finansowanie spowoduje powrót klientów z tego sektora do banków. BZ WBK już odczuwa wzrost zainteresowania kredytami zarówno ze strony małych i średnich firm, jak i dużych przedsiębiorstw, które realizują m.in. projekty infrastrukturalne, czy w zakresie środowiska przy wsparciu środków z Unii Europejskiej.

"Przez ostatnie 4-6 tygodni dostajemy bardzo wiele zapytań ze strony firm o kredyty inwestycyjne. Są to głównie małe i średnie przedsiębiorstwa, które potrzebują finansowania na ostrożne poszerzenie skali działalności, czy modernizację ciągów technologicznych. Przez ostatnie 6 miesięcy na palcach jednej ręki mogliśmy policzyć zapytania o nowe kredyty, teraz w ciągu 6 tygodni udzieliliśmy setki kredytów dla małych i średnich firm, a wciąż jesteśmy ostrożni jeśli chodzi o naszą politykę kredytową" - podkreślił prezes.

Morawiecki powiedział, że wymierne efekty procesów restrukturyzacji, które zachodzą obecnie w bankach będą wyraźnie widoczne w 2010 roku. Ale już druga połowa tego roku powinna przynieść poprawę wyników.

Reklama

"Na całym świecie wyniki sektora bankowego są słabe, w Polsce też. Ale jest bardzo duża szansa, że wyniki za II półrocze będą lepsze, niż za pierwsze. Tym bardziej, że ostatni kwartał roku to okres wzmożonego popytu konsumpcyjnego ze strony klientów detalicznych. W przyszłym roku spodziewałbym się poprawy wyników rok do roku" - powiedział Morawiecki.