W czwartek kurs tej pary walutowej spadł w ślad za amerykańskimi giełdami. Inwestorzy z USA negatywnie zareagowali na gorszy od oczekiwań odczyt danych z tamtejszego sektora nieruchomości (na temat sprzedaży domów na rynku wtórnym w sierpniu). Presję spadkową w notowaniach EUR/USD mogła wczoraj stworzyć również wypowiedź Sekretarza Skarbu USA, T. Geithnera, który obecnie uczestniczy w szczycie G-20. Stwierdził on, że silny dolar jest bardzo istotny dla Stanów Zjednoczonych. W jego opinii wielu uczestników spotkania przedstawicieli największych państw podziela zdanie, iż należy bronić roli dolara jako światowej waluty rezerwowej. Rolę tę wciąż chcą jednak ograniczyć Chiny i Rosja.

Po odreagowaniu, jakie obserwujemy na początku dzisiejszej sesji, możliwy wydaje się powrót kursu EUR/USD do spadków. W takiej sytuacji celem dla notowań eurodolara staną się okolice poziomu 1,4600.

Podczas wczorajszej sesji w notowaniach EUR/PLN obserwowaliśmy konsolidację. Kurs tej pary walutowej pozostawał poniżej poziomu 4,2000. Na początku dzisiejszych notowań wartość euro względem złotego próbuje przebić tę barierę. Jeśli próby te zakończą się powodzeniem, celem dla notowań EUR/PLN może stać się poziom 4,2200.

Reklama