Przyjęty wstępnie dwa tygodnie temu przez rząd projekt ustawy budżetowej na 2010 r. zakłada 52,2 mld zł deficytu, dochody w wysokości 245,5 mld zł i wydatki nie większe niż 297,7 mld zł. Wzrost PKB wyniesie 1,2 proc., a inflacja 1 proc. Projekt ustawy budżetowej wraz z uzasadnieniem ma trafić do Sejmu najpóźniej 30 września. Parlament ma cztery miesiące na prace nad ustawą. W tym terminie będzie ona musiała zostać przekazana prezydentowi do podpisania. W przeciwnym razie prezydent może rozwiązać Sejm.

Według informacji PAP ze źródeł zbliżonych do rządu, budżet, który rząd przyjmie we wtorek nie będzie różnił się od wstępnego projektu sprzed dwóch tygodni. Możliwe są co najwyżej drobne zmiany, które nie wpłyną na wysokość deficytu, przesunięcia w ramach limitów wydatków poszczególnych resortów lub wewnątrz ministerstw.

Ministrowie będą też rozmawiać o działaniach związanych z przygotowaniem piłkarskich mistrzostw Europy Euro 2012. Mają ponadto przyjąć program dotyczący kontynuacji budowy Muzeum Historii Żydów Polskich. Wysłuchają też cotygodniowej informacji o wykorzystaniu funduszy unijnych. Rząd przyjmie również trzyletni plan limitu mianowań urzędników w służbie cywilnej na lata 2010 - 2012.