Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 3,14 proc., do 5 262,85 pkt. Niemiecki indeks DAX zniżkował o 3,12 proc. i wyniósł 6 056,71 pkt. Francuski indeks CAC 40 stracił aż 4,59 proc. i zakończył notowania na poziomie 560,36 pkt. Węgierski indeks BUX obniżył się o 2,19 proc. do 23 193,86 pkt.

Ostatnie w tym tygodniu notowania na europejskich parkietach rozpoczęły się spadkami indeksów. Nastój inwestorów pogarszał się z godziny na godzinę. Największy niepokój budziło dzisiaj gwałtownie osłabiające się euro, którego kurs spadł do najniższego od kilkunastu miesięcy poziomu.

Jak podkreśla analityk Gold Finance, Roman Przasnyski, negatywnym sygnałem było także ostrzeżenie agencji Moody’s o możliwości dalszego obniżenia ratingu dla Grecji. "Pomogło ujawnienie informacji, że jakoby podczas niedawnego szczytu przywódców europejskich w sprawie pakietu ratunkowego dla strefy euro, prezydent Nicolas Sarkozy zagroził wystąpieniem Francji ze wspólnoty w przypadku oporu Niemiec w kwestii jego uchwalenia. Nie pomagały spadające dość mocno kontrakty na amerykańskie indeksy. Nie pomogły nawet nieco lepsze niż się spodziewano dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za oceanem. Losy rynków przypieczętowały przekraczające 1,5 proc. spadki na początku sesji na Wall Street" - uważa analityk Gold Finance.