„Euro/złoty zaczyna dzisiejsze notowania od lekkiego umocnienia w okolicy 4,1330. Ze względu na brak istotnych publikacji polska waluta ma szansę kontynuować dziś próbę odrobienia ostatnich strat” – powiedział analityk Raiffeisen Banku Marcin Grotek.

Grotek zaznaczył jednak, że należy jednak mieć na uwadze, że nerwowość na rynku jest wciąż wysoka i nowe negatywne sygnały mogą szybko skierować kurs z powrotem na wyższe poziomy. W poniedziałek złoty również lekko się umocnił.

„Próby zredukowania ostatnich strat złotego były możliwe dzięki lekkiemu umocnieniu forinta (efekt złagodzenia zeszłotygodniowych wypowiedzi członków rządu o kłopotach z węgierskim deficytem) oraz stabilizacji kursu EUR/USD, który oscylował wczoraj w przedziale 1,19-1,20. Wspólną walutę wsparły m.in. lepsze od oczekiwań dane o zamówieniach w przemyśle z Niemiec” – ocenił Grotek.