„Niemiecki DAX oraz francuski CAC40 zanotowały na otwarciu w piątek zwyżki wynoszące odpowiednio 0,5 proc. i 0,7 proc. Za taki stan rzeczy odpowiadały kontrakty na amerykańskie indeksy, które tuż przed otwarciem rynków europejskich znajdowały się na plusie" - powiedział analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego Marcin Stebakow.

Według analityka, dalszej zwyżce indeksów na Starym Kontynencie szyki pokrzyżowało kiepskie otwarcie handlu na Wall Street.

W efekcie francuski indeks CAC40 na zamknięciu sesji wzrósł o 0,25 proc., do 3348,37 pkt., a brytyjski FTSE100 zyskał 0,67 proc. i wyniósł 4838,09 pkt.

Spadł natomiast niemiecki indeks DAX, który na zamknięciu sesji tracił 0,40 proc. i zatrzymał się na poziomie 5834,15 pkt.

Reklama