Zapowiedź ewentualnego ustąpienia Mubaraka tłum na placu Tahrir przyjął okrzykami "Allahu akbar", niektórzy pokazywali palcami znak "V".

Według agencji AP, nazwanie odczytanego w państwowej telewizji oświadczenia "komunikatem nr 1" może sugerować zamach stanu.

>>> Czytaj też: Hosni Mubarak rzez 30 lat u władzy w Egipcie (życiorys)

Mubarak ani wiceprezydent Omar Suleiman nie brali udziału w trwającym cały dzień nadzwyczajnym posiedzenia najwyższej rady wojskowej. Nie pojawili się w kadrach filmowych pokazanych w relacji z tego spotkania, któremu przewodniczył minister obrony.

Reklama

Medialnym doniesieniom zaprzeczają jednak przedstawiciele władz. - Prezydent Egiptu Hosni Mubarak nadal jest u władzy i nie ustąpi - powiedział minister ds. informacji Anas Ahmed el-Fiki, dodając, że pogłoski o dymisji Mubaraka to plotki. Według CIA ustąpienie Mubaraka w czwartek wieczorem jest "wysoce prawdopodobne".

Według Reutera, który powołuje się na anonimowego przedstawiciela egipskich władz, Mubarak nadal negocjuje, czy oddać władzę wiceprezydentowi Omarowi Suleimanowi. "To jeszcze nie jest postanowione. Nadal trwają negocjacje w tej sprawie" - cytuje agencja swe źródło.

>>> Zobacz też: Zamieszki w Egipcie: czołgi, wojsko i ogień na ulicach turystycznego raju (ZDJĘCIA)