W poniedziałek euro umocniło się do najwyższego od 4 miesięcy kursu wobec dolara. Kurs EUR/USD przebił ważny poziom 1.40, wspierany przez oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych w strefie euro i ostatecznie zakończył europejskie notowania na poziomie 1.4010, wobec 1.3980 na otwarciu.
„Dziś nie mamy publikacji ważniejszych publikacji makro z wyjątkiem danych nt. zamówień w przemyśle z Niemiec. Choć rynek spodziewa się słabszego odczytu niż ubiegłomiesięczny na poziomie 19,7%, to i tak dane te powinny być dobre - w naszej ocenie wzrost jest powyżej 16%. To oznacza, że będzie presja na eurodolara i przebicie poziomu 1,40, na czym zyska też złoty"- powiedział ekonomista BGŻ Konrad Soszyński.
W jego ocenie,poziomem oporu dla kursu EUR/PLN nadal pozostaje 4.00. Dziś jednak krajowa waluta powinna oscylować wokół 3,9550 za euro. „Wczoraj wieczorem ceny ropy spadły pospadały na światowym rynkach, co może być zapowiedzią, że inwestorzy z nieco mniejszym niepokojem patrzą na to, co dzieje się w krajach arabskich. Widać także po giełdach, że rynki akcji nieco odetchnęły, co jest tez dobrą informację dla rynku walutowego" - uważa Soszyński.
We wtorek, ok. godz. 9:45 jedno euro kosztowało 3,9761 zł, a dolar 2,8549 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3926. W poniedziałek ok. godz. 16:40 za jedno euro płacono 3,9737 a za dolara 2,8368 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4008. Rano, ok. godz. 9:20 za jedno euro płacono 3,9865 a za dolara 2,8558 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3959.