"Bardzo dobre dane, szczególnie, że wzrosła dynamika inwestycji. Po drugie skala spadku konsumpcji prywatnej była mniejsza niż tego się spodziewano.
>>> czytaj też: Polska gospodarka wciąż na fali - PKB mocno w górę
Struktura wzrostu jest bardzo fajna. Był taki moment, że eksport netto już negatywnie wpływał na wzrost. Czyli większy był przyrost importu niż eksportu. Tutaj się wyrównuje. Przyrastają powoli inwestycje, do tego dochodzi przyzwoita konsumpcja prywatna. A efekt jest taki, że mamy bardzo przyzwoity wzrost.
Jest szansa, że w tym roku PKB będzie znacznie powyżej 4 proc. Wydaje mi się, że możemy nawet mówić o tej liczbie zbliżonej do 4,4 proc. na cały rok.
Dane GUS są bardzo optymistyczne i cieszą, bo wskazują na to, że ta struktura wzrostu jest zdrowa. (...) Są to dobre dane i są dobrym prognostykiem na cały rok".