W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwa spotkanie Rady Gospodarczej przy premierze, dotyczące systemu zamówień publicznych. Biorą w nim udział przedstawiciele wykonawców i zamawiających z sektora publicznego i prywatnego, prezes Urzędu Zamówień Publicznych oraz eksperci.

"Ludzie w Polsce mają poczucie, że zamówienia publiczne można poprawić" - mówił premier, otwierając spotkanie. Jego zdaniem przy oczywistym wymogu respektowania rygorów, które chronią publiczne pieniądze przed zagrożeniem korupcyjnym, trzeba także chronić to, co w systemie zamówień publicznych sprzyja jakości. "Oczywiście wymiar ekonomiczny, a więc oszczędnościowy, też musi być brany pod uwagę" - dodał.

Tusk powiedział, że w ramach zamówień publicznych wydawane są miliardy zł. "To jest rocznie ok. 170 mld zł, które przechodzą przez system zamówień publicznych. (...) Każde nawet najdrobniejsze usprawnienie, przy tak wielkiej kwocie, może oznaczać poważne korzyści i finansowe, i dotyczące czasu i jakości usług" - zauważył premier.

W ocenie szefa rządu usprawnienie tego systemu pozwoli urzędnikowi czy osobie podejmującej decyzje w rygorach zamówień publicznych na takie działania, które dadzą nie tylko poczucie "urzędniczego bezpieczeństwa", wynikającego z dobrej dokumentacji, ale także przyspieszą inwestycje.

Reklama

Premier oczekuje, że jednym ze skutków poniedziałkowej debaty będą rekomendacje legislacyjne. "Chyba zapisy prawne dotyczące zamówień publicznych nie wymagają - tak można sądzić - na pewno żadnej rewolucji. Być może będą wymagały po naszej debacie i kolejnych spotkaniach korekt, co do których wspólnie się zgodzimy" - podsumował Tusk.