Po otwarciu francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,68 proc. i wyniósł 3.780,25 pkt., niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,59 proc. i wyniósł 7.264,30 pkt., FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,35 proc. i wyniósł 5.874,53 pkt.

WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2702,91 pkt., co oznacza 0,36 proc.

„Oś zainteresowania rynków przekrzywia się dziś ponownie z bieżących danych makro i wyników w spółek w stronę polityków. Nadzieje na kompromis wzrosły dziś rano po tym jak w nocy poinformowano, że Francja i Niemcy wypracowały wspólne stanowisko w sprawie pomocy dla Grecji w obecności (co nie znaczy, że przy aprobacie) prezesa Europejskiego Banku Centralnego i prezydenta UE” – twierdzi Emil Szweda z Noble Securities.

Jak dodaje analityk, mimo to, rentowność dwuletnich obligacji greckiego rządu wzrosła powyżej 40 proc., ponieważ rynek spekuluje, że kompromis może zakładać restrukturyzację długu Aten.

Reklama

„Poza szczytem w sprawie Grecji na rynek napłynie sporo informacji makroekonomicznych. Dla strefy euro liczyć się będą wskaźniki aktywności w przemyśle i usługach, za oceanem wnioski o zasiłek dla bezrobotnych, indeks aktywności gospodarczej w rejonie Filadelfii, indeks wskaźników wyprzedzających i wskaźnik cen nieruchomości. Czeka nas także duża dawka wyników finansowych. Opublikują je między innymi AT&T, Morgan Stanley, PepsiCo, Philip Morris i Travelers. W przypadku Morgana i Travelers oczekuje się straty w wysokości około 0,6 dolara na akcję. A wszystko to okraszone publicznym wystąpieniem szefa Fed. O sezonie ogórkowym nie może być więc mowy” – komentuje Roman Przasnyski z Open Finance.