W dniu wydania rekomendacji kurs wynosił 92,0 zł. W poniedziałek na zamknięciu za akcję płacono 95,50 zł po wzroście o 2,72 proc.

„Wyniki II i III kwartałów nie będą zachęcające, ale już od IV kwartału 2011 r. dla Bogdanki zacznie się okres blisko pięćdziesięcioprocentowych wzrostów kwartalnych zysków netto r/r, który utrzyma się przez kolejne trzy lata. Wyraźny wzrost wolumenów, w połączeniu ze spadkiem nakładów inwestycyjnych, powinien doprowadzić do imponującej średniorocznej trzyletniej stopy wzrostu (CAGR) zysku netto na poziomie 50 proc. - spodziewamy się, że w 2014 r. zysk netto osiągnie 0,7 mld zł. Aktualną cenę akcji można by uznać za uzasadnioną tylko wtedy, gdyby ceny węgla spadły o 20 proc. w porównaniu z obecnym poziomem, co jest bardzo mało prawdopodobne. Ponadto w październiku ubiegłego roku NWR zaoferował 101 zł za akcje Bogdanki – od tamtej pory spółka nie tylko nie straciła na atrakcyjności, ale zwrot z jej inwestycji będzie widoczny już od września. Biorąc pod uwagę, że potencjał wzrostu ceny akcji obliczonej metodą DCF wynosi i 47 proc. (spółka jest notowana z 7 proc. dyskontem do firm z Europy Zachodniej), zmieniamy naszą rekomendację dla Bogdanki z Trzymaj do Kupuj" – czytamy w raporcie.

>>> Czytaj też: Bogdanka mogłaby odegrać rolę konsolidatora na rynku wydobywczym w Polsce