Od rana indeksy na głównych europejskich giełdach poszły w górę. Po otwarciu francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,9 proc. i wyniósł 3.228,93 pkt. Indeks węgierskiej giełdy BUX po zyskał o 0,39 proc. i wyniósł 17.096,12 pkt. Niemiecki DAX wzrósł o 0,95 proc., do 6.237,92 pkt a brytyjski FTSE 100 poszedł w górę o 0,65 proc. i wyniósł 5.699,25 pkt.
WIG 20 na otwarciu sesji wzrósł o 0,7 proc. i wyniósł 2182,11 pkt. WIG zyskał 0,58 proc.
Wczoraj maraton wzrostowy polskiego indeksów był spowodowany sukcesem jednej spółki. Po zapowiedzi korekty podatku miedziowego przez rząd akcje KGGH wystrzeliły w górę. „Dziś warszawski parkiet będzie musiał udowodnić, że koniunktura na nim nie jest zależna wyłącznie od notowań jednej spółki. Utrzymanie czwartkowej dynamiki wzrostu indeksów może być jednak trudne”, mówi Emil Szweda z Open Finance.
Analitycy przewidują, że dzisiejsza sesja przyniesie korektę wczorajszych wzrostów a tempo zdecydowanie wyhamuje.
„Jakkolwiek zarówno dane o amerykańskim bilansie handlowym, jak i publikacja indeksu Uniwersytetu Michigan może wpłynąć na nastroje, to uwaga inwestorów w głównej mierze będzie się koncentrować na aukcji włoskiego długu i publikacji raportu kwartalnego przez JPMorgan Chase”, powiedział Marcin Kiepas.