Jak ogłosił ASN, sprawdzenia znajdującego się w fazie projektowania reaktora pod kątem bezpieczeństwa dokonano na prośbę spółki ATMEA. Z punktu widzenia obowiązujących we Francji wymagań, poziom bezpieczeństwa jest generalnie satysfakcjonujący - poinformował urząd po trwających 18 miesięcy badaniach.

Mimo, że w perspektywie nie ma na razie budowy tego typu reaktora we Francji, badanie przeprowadzono tak, jak gdyby o to chodziło - podkreślono. ASN wyjaśnił też, że zgodnie z francuską procedurą wydanie pozytywnej opinii o bezpieczeństwie jest koniecznym etapem poprzedzającym procedurę wydania właściwego pozwolenia na budowę reaktora. Urząd przypomniał jednocześnie, że we Francji o takie pozwolenie występuje operator, a nie projektant reaktora.

Francuski regulator poinformował też, że wskazał firmie obszary, które wymagają szczególnej staranności. ATMEA powinna wyjątkowo dokładnie zwrócić uwagę na kwestie wystawienia personelu na promieniowanie jonizujące oraz wyeliminowanie możliwości zajścia niektórych rodzajów wypadków, np. przerwania pewnych rurociągów. ATMEA powinna również kontynuować wdrażanie wniosków, wyciągniętych po wypadku w Fukushimie - głosi stanowisko ASN.

Projekt ATMEA1 to reaktor ciśnieniowy generacji III+, średniej wielkości i mocy elektrycznej 1100 MW. Areva i Mitsubishi samodzielnie oferują reaktory o znacznie większej mocy - ponad 1500 MW, ATMEA1 ma poszerzyć ich ofertę o inny segment rynku.

Reklama

Konsorcjum twierdzi, że jego reaktorem zainteresowanych jest kilku potencjalnych klientów. Przedstawiciele firmy uczestniczyli we wrześniu 2011 r. w zorganizowanym przez Polską Grupę Energetyczną spotkaniu z potencjalnymi dostawcami technologii do polskiej elektrowni jądrowej.