Spokojna sesja na GPW

W piątek WIG20 wzrósł o 0,99 proc. do 2284,34 pkt a WIG o 0,92 proc. do 41209,99 pkt. Wartość obrotów wyniosła ok. 880 mln zł.

Choć w ciągu dnia zarówno GPW, jak i inne europejskie indeksy znajdywały się poniżej wczorajszych minimów, w handlu nie widać było aż tak dużej nerwowości i strachu. W dodatku w końcówce sesji aktywowała się strona popytowa, dzięki czemu notowania zakończyły się prawie 1% wzrostem WIG20 i WIG" - ocenił analityk BDM Piotr Kaczmarek. Jego zdaniem poprawa nastrojów przyszła z Wall Street.

"W Stanach już wczoraj wieczorem przecena była spokojna, a dziś w pierwszej fazie sesji indeksy amerykańskie próbują walczyć o wzrosty. Łatwość, z jaką wczoraj spadały akcje polskich spółek, przede wszystkim na szerokim rynku, powinna być dla wszystkim dużym ostrzeżeniem. Stany ponownie nas uratowały, nie pierwszy raz w tym roku, lecz widać, że gdy wejdą w korektę spadkową, na GPW zobaczymy dalszą przecenę.

Zapewne w większym stopniu odczujemy ją na szerokim rynku, niż w przypadku największych spółek, gdzie nie ma aż tak dużej przestrzeni do realizacji zysków. W przyszłym tygodniu zbliżający się koniec kwartału powinien powstrzymywać sprzedających i rynki prawdopodobnie będą walczyć o utrzymanie aktualnych poziomów. Jednocześnie moim zdaniem łatwość, z jaką spadały europejskie indeksy w tym tygodniu połączona ze słabymi danymi makro świadczą o tym, że stosunek zysku do ryzyka na rynkach akcji jest w horyzoncie kilku najbliższych tygodni mało atrakcyjny" - podsumował analityk.