Indeks WIG20 podniósł się na otwarciu o 0,51 proc. i wyniósł 2179,57 pkt. Indeks WIG zyskał 0,48 proc. do 39362,35 pkt.

Na plusie notowania rozpoczęły też pozostałe parkiety w Europie. Indeks FTSE 100 po otwarciu wzrósł o 0,14 proc., francuski CAC 40 zyskał 0,25 proc., a niemiecki DAX wzrósł o 0,73 proc. Indeks węgierskiej giełdy BUX po otwarciu sesji wzrósł o 1,05 proc.

"Wczorajsza sesja należała do przeciętnie interesujących. Podaż, choć ponownie poprawiła minima obowiązującego w ostatnich tygodniach kierunku, nie zdołała postawić kropki nad i w postaci zdynamizowania tego ruchu i odpuściła natychmiast, gdy w oparciu o próby wzmocnienia w wykonaniu Amerykanów podnosić zaczął się Euroland. Te kłopoty z dynamiką zmian to obecnie spory problem dla rynku, zwłaszcza jeśli trzymamy się założenia, że warto szukać okazji transakcyjnych przede wszystkim na głębszych odchyleniach w dół. Impulsów do mocniejszego działania nie dostarczała także zawartość kalendarium makroekonomicznego, gdzie nie było w planie żadnych, istotnych publikacji, zwłaszcza z USA" - poinformował analityk BDM Tomasz Gessner.

Dodał, że ze strony danych makro dzisiejsza sesja prezentuje się już nieco bardziej interesująco, przy czym w centrum uwagi znajdą się dane z rynku pracy w USA. W środę WIG20 zyskal 0,01% do 2 168,35 pkt, ale WIG spadł o 0,2% do 39 268,41 pkt. Obroty wyniosły 740 mln zł.

Reklama