"Covec uważa, że skutecznie wypowiedział umowę z GDDKiA jako pierwszy. W efekcie kary i odszkodowania GDDKiA się nie należą. Roszczenia te są bezzasadne. Za to Covec wręcz ma roszczenia wobec Dyrekcji" - powiedział Kozłowski podczas spotkania z dziennikarzami. Dodał, że umowa między stronami pozwalała na wypowiedzenie jej przez strony i "przesłanki ku temu się spełniły".
Zaznaczył, że chińska firma jest na etapie obliczania kwoty potencjalnych odszkodowań od GDDKiA.
"Sprawy sądowej jeszcze nie ma. Covec jest otwarty na negocjacje w tej kwestii" - powiedział prawnik kancelarii Salans.
Według wcześniejszych informacji, kwota kar umownych i odszkodowania jakiej oczekuje GDDKiA od Covec wynosi ok. 700 mln zł. Sprawa jest przedmiotem postępowania sądowego.