Twierdzenie to pozostaje prawdą pomimo kluczowego wpływu importu z Japonii na statystyki wymiany handlowej.

Następnie nadzieje i nastroje na rynku dzięki temu bezpieczne krzywe wykazały wiec w rozliczeniu sesji nieco ruchu w górę po tym jak słabość nastrojów faworyzowała obligacje. Ważny z punktu widzenia po dość mało inspirującym spotkaniu MFW wsparły dane na temat sprzedaży detalicznej w USA (a optymizm na rynki akcji ugruntowały wyniki Citigroup, ciekawe czy Goldman Sachs, Johnson & Johnson, Coca Cola, Mattel, czy IBM będą miały podobnie pozytywny wpływ – wydaje się że ta seria spółek może pokazać dość mieszane wyniki a przede wszystkim prognozy). Dla perspektyw Grecji kluczowy okazał się być wczoraj komentarz niemieckiego ministra finansów W.Schaeuble – stwierdzenie że ten kraj, który poddał się wielu wyrzeczeniom w ostatnim czasie, nie zbankrutuje, pomimo dość mieszanych stanowisk w Europie ( Szwedzi nie wykluczają że Grecja jednak wciąż może opuścić strefę euro) miało siłę wzmocnić greckie obligacje do poziomów bliskich odległym już czasom ostatniej restrukturyzacji (10-letni papier spadł w rentowności do 17,2%). Oczekuje się, że gros dyskusji na szczycie EU, będzie poświęconych Grecji, ale wczorajsze komentarze i doniesienia prasowe wskazują, że prawdopodobieństwo osiągnięcia porozumienia między Grecją i Troiką jest bardzo małe. Uwaga – zgodnie z naszymi oczekiwaniami jeszcze z poprzedniego tygodnia – skupi się na unii bankowej, regulacjach i drodze do unii fiskalnej.

Z tym poziomów, które rynek (szczególnie) stopy osiągnął jeszcze w piątek można było oczekiwać odbicia w ramach obowiązujących kanałów konsolidacji i „otwarcia” na dobry news. Wczorajsze dostosowywania w górę w rentowności amerykańskich papierów były dość ograniczone, luka otwarcia na wykresie niemieckiego benchmarku 10-letniego wpisuje się w dzisiejszą poprawę nastrojów. Kanał zmienności dla niemieckiego Bunda nie został oczywiście dzisiejszym otwarciem zagrożony (1,40-1,54%), a ruch w stronę okolic 1,60%, kosztowałby nieco więcej niż oczekiwania na ZEW (które prawdopodobnie pokażą poprawę nastrojów w Niemczech) i kilka danych. Przed szczytem UE nie znikają spekulacje na temat hiszpańskiego stanowiska w czasie pomocy. Wczorajsze wzrosty rentowności w tle nieco osłabionych nastrojów to także efekt przygotowywania się na podaż hiszpańskiego długu. Nadzieje na to, że kraj złoży wniosek o pomoc UE na najbliższym szczycie są nikłe – najprawdopodobniej, co zresztą wynika z doniesień rynkowych i medialnych (FT) wniosek o pomoc dla Hiszpanii jest „gotowy”, ale na co czeka kraj, to … poparcie wszystkich europejskich krajów dla takiego ruchu…

Poniedziałek był dobrym dniem dla polskiego rynku dług, trochę lepszy od oczekiwań bo trochę więcej niż oczekiwano gołębich faktów pojawiło się na horyzoncie. Zaczynając od inflacji – CPI nie zmienił się w stosunku do sierpniowego odczytu, (3,8%) co zaskoczyło nieco rynek oczekujący nieznacznego wzrostu (3,9%-4,0%) a co jednocześnie przyspieszyło drogę inflacji do celu w następnym roku (nawet jeśli będzie to ruch a głównie jego trwałość obarczona jest ryzykiem). O 14:00 na polski rynek napłynęły również dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących, który… okazał się mniejszy niż oczekiwano. W tym wypadku na zmniejszenie luki w obrotach bieżących nie patrzymy przez pryzmat niższego deficytu do PKB (miary stabilności zewnętrznej) ale przede wszystkim ze względu na podstawowy czynnik odpowiedzialny za zacieśnienie owej luki, czyli wyraźne spowolnienie po stronie importu. Spowolnienie popytu wewnętrznego uwidacznia się jak widać również w danych o wymianie handlowej. Prawdopodobnie strukturę wzrostu gospodarczego ponownie dopełni istotnie eksport netto. Dalszy istotny napływ inwestycji portfelowych w papiery dłużne w sierpniu w wysokości 1,4 mld PLN potwierdzają jedynie ciągłe zainteresowanie nierezydentów polskimi obligacjami.

Reklama

Dane pobudziły do komentarzy damską stronę Rady Polityki Pieniężnej. E.Chojna-Duch potwierdziła swoje stanowisko dotyczące oczekiwanych obniżek stóp, a przynajmniej obniżki listopadowej. Na co warto zwrócić uwagę, to racjonalna ocena rządowego para-funduszu pro-wzrostowego czyli Inwestycji Polskich. Członkini Rady ocenia, że rozwiązanie zaproponowane przez premiera w expose, czyli mobilizacja środków poprzez BGK, będzie wpływała na odbicie wzrostu gospodarczego (...), w 2013 r. w mniejszym zakresie, ale w kolejnych latach z pewnością". Nieco zmiany w nastawieniu do najbliższych decyzji RPP można zauważyć w komentarzu A.Zielińskiej-Głebockiej, która oczekuje, że najbliższa projekcja potwierdzi, że przyszłe kwartały będą się rzeczywiście charakteryzowały takim spowolnieniem wzrostu PKB, które z kolei działać będzie antyinflacyjnie. Dyskusja nad planowanymi działaniami rządu trwa i rozciąga się od przedszkoli poprzez rewizje wydatków na szkolenia i doskonalenie zawodowe, do poziomu inwestycji w energetyce. W tle jednak KNF zwraca uwagę na bardzo interesujące rozwiązanie, na które oczekiwaliśmy. Komisja przedstawiła projekt nowelizacji Rekomendacji T, umożliwiający bankom, które przez 6 miesięcy utrzymują współczynnik wypłacalności ponad 9%, a wskaźnik Core Tier I powyżej 12%, stosowanie uproszczonych procedur oceny zdolności kredytowej dla kredytów detalicznych. KNF ocenia, że z uproszczonych zasad (odejście od zaświadczeń na rzecz oświadczeń) będzie mogło skorzystać ok. 90% banków. Zmiany nie mają wpływu na rekomendacje dotyczące kredytów hipotecznych. Dzisiaj dane z rynku pracy nie zachwieją pozytywnym obrazem rynku, więcej wagi inwestorzy dadzą jutrzejszym danym o produkcji. Obawy o perspektywy (głównie średnio- i długoterminowe perspektywy popytu na pracę w Polsce w wyniki obniżenia potencjału gospodarki – przypominamy ostatni raport NBP na temat tego sektora) są utrwalone i nawet nieco lepsza sprzedaż nie zachwieje oczekiwaniami na obniżki które zepchnęły wczoraj krzywą WIBOR o kolejne 1-3 punkty).

Sektor 2-letni trwale oscyluje w okolicach 4,0%, 5-letni benchmark po testach okolic 4,08% zakotwicza się w strefie 4,10%. Przedział 4,55-4,60% dla 10-letniego benchmarku również jest kotwicą….zanim ponownie wzruszy nimi sama obniżka stóp. Neutralny dla polskiej krzywej powinien być wpływ decyzji Moody’s o utrzymaniu negatywnej perspektywy ratingu polskiego sektora bankowego (ze względu na spowolnienie i jego wpływ na wartość aktywów sektora).

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.