37-letni były kapitan angielskiej kadry chciałby kupić jeden z amerykańskich zespołów. Twierdzi, bowiem, że właśnie tam jest największy potencjał piłkarski. Chce w ten sposób również wspierać amerykański sport, mimo że zapowiedział swój powrót do Europy.

"Tak. Właśnie taką opcję bardzo poważnie rozważam. Bardzo dobrze czuję się w Stanach. Kiedy sześć lat temu podpisałem kontrakt z Galaxy, chciałem znacznie podnieść wartość ligi i pokazać ludziom w USA, że piłka to wspaniała dyscyplina. Ten cel nadal mi przyświeca" - powiedział.

Dlatego też obiecał: "Nie będę wprawdzie już grał w USA, ale wszystko wskazuje na to, że zostanę właścicielem jednego z klubów. To jest coś, na co bardzo się cieszę. Stoję przed decyzją, ale więcej na razie też nie mogę zdradzić".

Reklama

Jak podają miejscowe gazety Beckham wraz ze swoją żoną Victorią i czwórką dzieci - 13-letnim Brooklynem, 10-letnim Romeo, 7-letnim Cruzem i prawie dwuletnią Harper chce wrócić do Londynu, gdzie o rozwój swojej kariery jako projektantki chce powalczyć Victoria.