"Budżet na 2013 rok to jest realny budżet. Czasy w Europie są niepewne, ale jeśli popatrzymy na ostatnie prognozy EBC, to już w II połowie 2013 roku sytuacja w Europie będzie się poprawiała, co oznacza także przyspieszenie wzrostu w Polsce. Także dzięki rozpoczęciu cyklu obniżek stóp, który rozpoczął się później niż powinien. Rozczarowujące dane o PKB za III kwartał są po części efektem błędów w polityce monetarnej" - powiedział Rostowski dziennikarzom.

PKB w III kwartale wzrósł o 1,4 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 1,8 proc.

"Oczekuję serii dalszych obniżek stóp i efektów w II połowie 2013" - dodał Rostowski.

Deficyt sektora finansów publicznych w 2013 roku w relacji do PKB będzie poniżej 3,5 proc. - poinformował.

Reklama

"Jestem pewien, że deficyt sektora w 2013 roku będzie znacząco poniżej 4 proc. PKB, będzie poniżej 3,5 proc." - powiedział dziennikarzom Rostowski.

Rząd oczekuje w 2013 r. najpierw stabilizacji, a potem - w drugiej połowie roku - ożywienia gospodarczego i znaczącego przyspieszenia wzrostu - powiedział w poniedziałek minister finansów Jacek Rostowski

Minister odnosił się do zarzutów, zgłaszanych przez opozycję pod adresem projektu ustawy budżetowej na 2013 r. Zacytował m.in. prezesa EBC Mario Draghiego, że w drugiej połowie 2013 r. w strefie euro powinny być już widoczne pierwsze oznaki ożywienia gospodarczego. "Tak dokładnie widzimy polską gospodarkę w 2013 r." - powiedział Rostowski dziennikarzom.

"Zasadniczy element naszej prognozy to utrzymująca się słabość w pierwszym i drugim kwartale przyszłego roku, a znaczące przyspieszenie w trzecim i czwartym kwartale" - podkreślił minister. Jak dodał, wynika to nie tylko z prognozy EBC dla strefy euro, ale także z oczekiwanej zmiany w polityce monetarnej.

Zdaniem szefa resortu finansów "rozczarowujący wynik PKB za trzeci kwartał br." to także skutek zbyt długiego odłożenia w czasie obniżki stóp przez RPP w połączeniu z błędem z pierwszej połowy 2011 r., kiedy - jak mówił - stopy "niepotrzebnie podniesiono". "Oczekujemy kontynuowania cyklu obniżek w pierwszej połowie 2013 r. i to powinno zaowocować najpierw stabilizacją a potem ożywieniem i przyspieszeniem wzrostu w drugiej połowie 2013 roku" - mówił minister.