Dwa dni temu w jednym z Boeingów 787 linii ANA pojawił się dym w kabinie pilotów. UIstalono, że przyczyną awarii był wadliwy akumulator.

Japońska firma, która wyprodukowała akumulatory dla Dreamlinerów eksploatowanych przez ANA wymieni je na swój koszt. Sprawdzenie wszystkich samolotów zajmie kilka dni, a rzeczniczka firmy nie potrafiła określić dokładnie czasu jaki potrzeba na przegląd. W związku z zamieszaniem z Dreamlinerami akcje producenta akumulatorów straciły prawie 5 procent wartości.

W związku z problemem, który wystąpił w samolocie linii ANA kolejne kraje zdecydowały o wycofaniu Dreamlinerów z użycia. Po Japonii, Indiach i Chile operacje z udziałem tych samolotów wstrzymano również w USA i Europie.

>>> Czytaj też: Polski Dreamliner uziemiony w USA. Boeingi 787 przestają latać na całym świecie

Reklama