Słabość rosyjskiego rynku samochodowego niweczy nadzieje Renault na zrekompensowanie sobie spadku popytu na auta w Europie.

Renault, które kontroluje rosyjską markę Łada, postawiło na rozwój rynku wschodniego, ale wobec zeszłorocznego wzrostu inflacji w Rosji do 6,6 proc. oraz zwyżki stóp procentowych, plany te stają się iluzją. W zeszłym roku koncern doświadczył najgorszego od lat spadku sprzedaży samochodów na naszym kontynencie.

Rynek motoryzacyjny w Rosji zyskał na znaczeniu dzięki szybkiemu rozwojowi klasy średniej. Większość prognoz zakładała, że Rosja już w 2014 roku wyprzedzi Niemcy pod względem liczby sprzedanych samochodów. Perspektywy te skłoniły firmy takie jak Renault, Volkswagen, Ford i wielu innych producentów samochodów do zwiększenia swoich możliwości produkcyjnych. General Motors i jego rosyjski partner GAZ rozpoczęli w tym tygodniu produkcję Chevroletów Aveo z wydajnością około 30 tys. pojazdów rocznie.

„To bardzo konkurencyjny rynek” – mówi Bo Andersson, dyrektor zarządzający grupy GAZ – „Można tu obecnie kupić ponad 500 modeli. Szwedzi lubią auta kombi, w USA ludzie wybierają pick-upy, SUV-y i sedany, a tutaj konsumenci lubią wszystko”.

Reklama

Od zgliszczy do lidera wzrostu

Przemysł samochodowy w odrodzonej Rosji startował prawie ze zgliszczy. AvtoVAZ, spółka matka Łady, była podtrzymywana przez rząd na początku lat 90. okazjonalnymi zastrzykami pieniędzy. Produkcja szła do przodu tylko dzięki wymianie gotowych aut na części zamienne dostawców lub na żywność i ubrania dla robotników. Do roku 2008 AvtoVAZ stał się jednak na tyle cennym aktywem, że do walki o 25 proc. akcji obok Renault stanęły także GM i Fiat. Od tego czasu francuski koncern i jego japoński partner Nissan przejęli 74,5 proc. udziałów producenta Łady.

Według prognoz firmy IHS Automotive sprzedaż samochodów w Rosji wzrośnie w tym roku o 2,3 proc. po zeszłorocznym skoku o 11 proc. do łącznej sumy 2,98 mln sprzedanych aut. Ale z sondażu rosyjskiego Stowarzyszenia Europejskiego Biznesu wynika, że sprzedaż może wahać się od 5 proc. spadku do 5 proc. wzrostu.

Sprzedaż grupy Renault-Nissan-Łada zwiększyła się w zeszłym roku o 1 proc. do 890,4 tys. egzemplarzy, a 23-proc. wzrost marki Renault zrekompensował 7-proc. spadek sprzedaży aut Łada. W sumie sprzedaż 189,8 tys. pojazdów francuskiego koncernu w Rosji stanowi 7,3 proc. jego globalnych dostaw.

Wyniki w Rosji kontrastują z 19-proc. spadkiem sprzedaży aut Renault do 1,05 mln pojazdów w Europie. Sprzedaż na całym kontynencie spadła bowiem o 7,8 proc. Szef Renault Carlos Ghosn uważa, że europejski rynek skurczy się w tym roku o kolejne 3 proc., co będzie oznaczać szósty z rzędu rok spadków.

“Rosja należy do wiodących rynków Renault pod względem rentowności”, z marżą zysku rzędu 5-7 proc. – ocenia Florent Couvreur, analityk CM-CIC Securities – „Kurczenie się tego rynku będzie miało wpływ na aktywność koncernu w Rosji”.