Wynika z nich - mówił Janusz Lewandowski, że Polska gospodarka w 2013 roku będzie rosła w tempie 1,2 proc. PKB. a w przyszłym 2,2 procent. To wyróżnia nasz kraj, bo dla Europy przewidywania na ten rok są bardziej pesymistyczne - zauważył.

Cała Unia Europejska zanotuje wzrost na poziomie 0,1 procent. „Niestety cała strefa euro powinna znaleźć się w recesji” - powiedział. Dodał, że przewidywana w krajach strefy euro recesja może zaszkodzić przede wszystkim naszym eksporterom.
Lewandowski jest jednak optymistą . Jego zdaniem szkody, które poniosą polscy przedsiębiorcy eksportujący towary do strefy euro mogą być niższe niż się przewiduje.

>>> Czytaj też: Niższe PKB i większy deficyt. KE podała prognozy gospodarcze dla Polski

Ten efekt nie musi być symetryczny - przekonywał. „Bo my wiemy z roku 2009 , że sytuacja kryzysowa zmusza do szukania tańszych produktów importowych. I to działa na korzyść tych krajów, które mają przewagę cenową. Działało na korzyść Polski. Mam nadzieję, że jeszcze raz zadziała” -powiedział.

Reklama

Dziś Janusz Lewandowski przedstawił sejmowej komisji ds. europejskich pan pracy Komisji Europejskiej na 2013 rok. Wczoraj zapoznali się z nim senatorowie.

>>> Czytaj też: Prezydent Niemiec: Europa nie musi obawiać się niemieckiego dyktatu